Citroën i Peugeot, wyposażone w silnika diesla oraz instalacje neutralizującą tlenki azotu, bazującą na płynie Adblue, mogą mieć problemy z awariami układu AdBlue. Przy większych przebiegach krystalizacja płynu może zapychać niewielkie kanały zasilające a w konsekwencji samochód nie będzie prawidłowo jeździł.
AdBlue to 32,5-procentowy wysokiej czystości wodnego roztwór wodny mocznika. Z tego powodu zimą narażony jest na zjawisko, zwane krystalizacją. W niskich temperaturach, poniżej -11,5 °C, drobne kryształki opadają na dno zbiorników i stopniowo zapychają wylot doprowadzający płyn do układu oczyszczania spalin. Taka awaria zbiornika jest dość kosztowna, jego wymiana to nawet 4 tysiące złotych, oczywiście jeśli auto jest po gwarancji.
Kilka tygodni temu zapytaliśmy polskiego importera jakie jest stanowisko producenta i czy dla silników blueHDi wprowadzone zostały dodatkowe czynności serwisowe, bowiem według nieoficjalnych informacji, które udało nam się uzyskać w ASO, pomóc może chemiczne czyszczenie zbiornika, które usuwa skrystalizowane cząstki i taka procedura ma być obecnie stosowana. Na odpowiedź wciąż czekamy.
Jednak Citroën i Peugeot nie są jedyne, bo kłopoty z krystalizacją AdBlue mają też inni producenci. Dlatego możliwe, że w kolejnych generacjach układów SCR zostaną zastosowane rozwiązania, które będą przeciwdziałać temu zjawisku, jak choćby podgrzewanie w niskich temperaturach lub zmiana składu samego płynu tak, by był bardziej odporny na mrozy.
Do sprawy wrócimy po otrzymaniu oficjalnej odpowiedzi importera.
Najnowsze komentarze