Czas na podsumowanie francuskich wyników sprzedaży Citroëna. A te okazują się całkiem optymistyczne, udało się zachować tendencję wzrostową, a druga połowa roku okazała się lepsza, niż pierwsza. Są więc spore nadzieje na to, że ten trend utrzyma się w roku bieżącym.
W grudniu do Citroëna należało 14% francuskiego rynku nowych samochodów (auta osobowe i lekkie użytkowe) i taki też wynik udało się osiągnąć za całe drugie półrocze, co oznacza przyrost o 0,1 punktu procentowego w stosunku do pierwszych dwóch kwartałów. Kwartał trzeci przyniósł 13,9% pokrycia rynku, a czwarty aż 14,1%. Przyczyn należy upatrywać w premierze nowych modeli, zwłaszcza C4 Picasso i Grand C4 Picasso.
Dobrze sprzedawał się model C3, na który przypadło 3% udziału we francuskim rynku samochodów osobowych. Ten miejski samochód plasuje się w pierwszej trójce najchętniej wybieranych aut nad Sekwaną.
2,2% udziału rynkowego zdobył Nowy C4 Picasso wprowadzony w drugiej połowie minionego roku.
Bardzo dobrze sprzedaje się także gama DS, która – podobnie, jak modele C3, C4 i C5 – szczyci się oznaczeniem Origine France Garantie. Aktualnie w gamie tej oferuje się cztery modele, bo w lutym 2013 roku gama wzbogaciła się o DS3 Cabrio. Na gamę DS przypadało w ubiegłym roku 18,3% całkowitej sprzedaży Citroëna na rodzimym rynku.
Użytkowe Berlingo zdobyło 6,4% pokrycia francuskiego rynku lekkich samochodów dostawczych i pomogło Citroënowi utrzymać drugie miejsce we Francji w tym przedziale rynku.
„Rok 2013 był dla Citroëna bogaty w wydarzenia i wyniki sprzedaży ostatnich miesięcy dowodzą, że nasze prace przynoszą oczekiwane rezultaty” – stwierdził Philippe Narbeburu, dyrektor Citroëna na Francję. – „Poza wielkością sprzedaży cieszy nas i napawa dumą fakt, że wielu szefów firm stawia Citroëna wysoko, a i użytkownicy prywatni chętnie wybierają nasze samochody”.
Od stycznia Citroën kontynuuje swoją ofensywę. Zaczęło się już promowanie DS3 Cabrio Racing – wczoraj poznaliśmy bazową cenę tego samochodu, na który stać będzie wprawdzie niewielu, ale tym bardziej będzie on budował prestiż marki. Z pewnością jednak znajdą się chętni na kupno auta, które łączy świetne osiągi DS3 Racing z przyjemnością jazdy z otwartym dachem. A ten ryk silnika już sobie wyobrażam…
Za miesiąc, dokładniej rzecz biorąc 5. lutego, w rocznicę urodzin Andre Citroëna, marka zaprezentuje C4 Cactusa. Koncept pokazano we Frankfurcie we wrześniu ubiegłego roku, za 4,5 tygodnia poznamy seryjne auto.
Silnik 2.0 BlueHDi, już dostępny w gamie C4 Picasso, trafia właśnie do modelu DS5. Spełnia on normę Euro6 i posiada moduł selektywnej redukcji katalitycznej (SCR), który niemal całkowicie eliminuje ze spalin szkodliwe tlenki azotu. Jest to przy tym jednostka oszczędna.
Wiosną, najpierw do modelu C4, a potem do kolejnych aut Citroëna, trafi silnik Turbo PureTech e-THP 130, który pozwoli ograniczyć spalanie do 18% i również spełniał będzie normę Euro6.
Zapowiada się więc niezła przyszłość przed Citroënem i bardzo nas to cieszy w redakcji Francuskie.pl.
KG
Najnowsze komentarze