Jak poinformował dziś IBRM Samar, luksusowe autko z szewronami, które zadebiutowało we Frankfurcie, znalazło chętnych na pierwsze egzemplarze błyskawicznie. Od 15. września można je było zamawiać na specjalnej stronie internetowej, ale określenie „od 15. września” okazało się mało precyzyjne – cała pula rozeszła się w niespełna 24 godziny, a pierwsza połowa znalazła nabywców już w pierwszej godzinie od wprowadzenia do sprzedaży!
Czy to znaczy, że Citroën DS3 będzie rynkowym przebojem? Trudno przewidzieć, bo na pewno spora część klientów potraktowała ten zakup jako inwestycję – miło jest mieć jeden z pierwszych egzemplarzy auta, zwłaszcza tak oryginalnego. Z drugiej zaś strony niebanalna stylistyka i możliwość wielkiej indywidualizacji samochodu, to też spora zachęta.
Podstawowa cena Citroëna DS3 wynosiła w sprzedaży internetowej raptem 15.400 euro. Nawet jak na polskie warunki przy dzisiejszym średnim kursie euro (4,1565) wydaje się to być wartością co najmniej zachęcającą: niewiele ponad 64 tys. zł za tak ciekawe auto, to nie tak dużo.
KG
Najnowsze komentarze