Wielu naszych Czytelników oczekuje od dawna na nowe Renault Espace. Wreszcie szefostwo Renault podało odrobinę informacji na ten temat i okazuje się, że w związku z malejącym popytem na vany, a rosnącym dynamicznie na SUV-y i crossovery, Espace również ulegnie ewolucji i stanie się crossoverem łączącym cechy vana i innych aut, modniejszych w bieżących czasach.
Jednocześnie Laurens van den Acker, wiceprezes i człowiek odpowiedzialny za design, uspokoił mnie (a pewnie i nie tylko mnie), że na pewno nie będzie wielkiej rewolucji stylistycznej. „Design nie będzie tak brutalny, jak w innych samochodach dzisiejszej doby” – powiedział stylista. W efekcie należy się spodziewać raczej łagodnej stylistyki, ale w nieco odmiennej bryle. Cechami charakterystycznymi zaś na pewno pozostaną przestronność, przyjemność z podróży oraz bardzo dobra widoczność.
Nowe Espace powstanie na nowej modułowej platformie CFM1 opracowanej w ramach Aliansu z Nissanem. Będzie to pierwszy samochód koncernu korzystający z tego rozwiązania. Pierwszą wizję, jeszcze w postaci konceptu, powinniśmy obejrzeć prawdopodobnie już we wrześniu na Salonie Samochodowym we Frankfurcie, zaś model produkcyjny – jeśli nic nie stanie na przeszkodzie – spodziewany jest w marcu przyszłego roku w Genewie. No chyba, że producent zechce zaczekać do jesiennego salonu paryskiego.
Francuzi inwestują 420 milionów euro w zakład w Douai w związku z planowanym uruchomieniem tam produkcji nowej generacji Espace’a, i Laguny. Aktualnie z taśm produkcyjnych tej fabryki zjeżdżają już modele Scenic. Nowe Espace, wraz z modelami Megane, Fluence, Laguna, Koleos i Scenic, trafi także na rynek chiński.
KG
Najnowsze komentarze