Jedna z kancelarii prawnych wystąpiła z pozwem zbiorowym przeciwko koncernowi Stellantis. Chodzi o wadliwe zbiorniki Adblue, które stają się coraz większym problemem dla klientów posiadających samochody z silnikami blueHDi marek Citroën, Peugeot oraz Opel.
Samochody wyposażenie w silniki HDi wyposażone w układ AdBlue mogą mieć problem z działaniem pompy tego płynu. Z uwagi na zintegrowanie pompy ze zbiornikiem naprawa, polegająca na wymianie całego podzespołu, jest bardzo kosztowna. Klienci, którym skończyła się gwarancja, są często pozostawiani sami sobie z kosztami sięgającymi 1500 euro – twierdzi hiszpańska kancelaria Iuris Consum, która w imieniu klientów złożyła pozew.
Problem jest poważny, bo dotyczy wielu tysięcy klientów. Stellantis problem zna doskonale i w przypadku samochodów, które są już po gwarancji stosuje niekiedy obniżoną kwotę za naprawę, ale zdaniem posiadaczy samochodów dotkniętych problemem jest to wada fabryczna i powinna być naprawiana w całości na koszt producenta. Stąd właśnie pozew.
Problem z działaniem systemu AdBlue jest o tyle poważny, że po jakimś czasie usterka unieruchamia samochód. Komputer widząc, że płyn nie jest wtryskiwany, zgłasza to użytkownikowi i nakazuje jazdę do serwisu. Po jakimś czasie auto przestaje jechać.
Skąd wynika problem? Jest on związany z krystalizacją AdBlue i zapychaniem się całego systemu. Żeby tego uniknąć, warto do płynu dodawać odpowiednie dodatki, rozpuszczające kryształki mocznika, wtedy szansa na awarię jest dużo mniejsza. Jednak użytkownicy o tym zwyczajnie nie wiedzą. Dopiero wystąpienie usterki powoduje, że znajdują te informacje w sieci – na grupach i forach.
Serwisy Stellantis wiedzą, że jest to powszechny problem w tych samochodach. Producent nie podjął na razie jednak żadnych systemowych działań, bo oznaczałaby one dla niego koszty – twierdzi hiszpańska kancelaria Iuris Consum. Stąd pozew zbiorowy. Na razie zbierani są poszkodowani.
O rozwoju sprawy będziemy informować.
źródło: Consumi Dor Global
Najnowsze komentarze