Koniec roku to w rajdowym światku czasu odpoczynku, podsumowań i uroczystych gal. Na tych ostatnich po najcenniejsze trofea w swojej dotychczasowej karierze sięga obecnie Ariel Piotrowski.
– To był dla mnie faktycznie niezwykle udany rok jako dla zawodnika – podkreśla 26-letni włocławianin. – Odebranie tak cennego pucharu na dużej uroczystości jest jak wisienka na torcie. To idealne zwieńczenie całego sezonu.
Kierowca z Włocławka i jego pilot Ireneusz Pleskot w grudniu zostali uhonorowani między innymi na Gali Sportu Samochodowego w Polskim Centrum Olimpijskim PKOL.
Rajdowe wicemistrzostwo Polski w klasie R2B to nie jedyny tytuł wywalczony w tym roku przez załogę Piotrowski-Pleskot. Reprezentanci Ariel Rally Teamu zostali też wicemistrzami Strefy Europy Centralnej (FIA-CEZ) w grupie A, czyli zawodników startujących autami przednionapędowymi. Ponadto stanęli na najniższym stopniu podium markowego cyklu Citroën Racing Trophy Polska.
– Cieszymy się bardzo, ale po cichu liczymy, że najlepsze dopiero przed nami – stwierdza Ariel Piotrowski. – Pomału zaczynamy myśleć o kolejnym sezonie, który, mam nadzieję, będzie jeszcze lepszy od tego właśnie zakończonego. Chwila zimowego odpoczynku niewątpliwe się przyda, ale już tęsknimy za rajdowymi OS-ami. Rajdy samochodowe tak wchodzą w krew, że trudno bez nich żyć. To jest pasja, prawie uzależnienie.
Przyszłoroczne mistrzostwa Polski rozpoczną się 17. lutego Rajdem Lotos Baltic Cup na Pomorzu Gdańskim. Zakończy je siódma odsłona czempionatu, czyli październikowy Rajd Dolnośląski.
Tekst: Ariel Rally Team
Foto: Marcin Kaliszka
Najnowsze komentarze