Robert Kubica i Maciek Baran zaliczyli bezbłędny występ Rajdzie Francji i zapisali na swoje konto czwarte zwycięstwo w tym sezonie w WRC2. Załoga Citroëna DS3 RRC, prowadzi teraz w klasyfikacji mistrzostw i ma szansę na zdobycie tytułu w kolejnej rundzie WRC – Rajdzie Hiszpanii.
Po wygranej w Niemczech, w pierwszym dla niego rajdzie WRC o nawierzchni asfaltowej, Robert Kubica miał nadzieję potwierdzić wysoką formę we Francji. Polak, jak zwykle był skromny w ocenach swoich szans przed rajdem: „Rajd Francji odbywa na asfalcie, co teoretycznie powinno lepiej pozwolić wykorzystać moje doświadczenie na tej powierzchni. Jednak, etapy są bardzo specyficzne, zarówno pod względem ich charakteru jak i nawierzchni drogi” – komentował kierowca DS3 RRC.
Robert nie tracił czasu, wychodząc na prowadzenie w kategorii WRC2, już po pierwszym super odcinku specjalnym „Strasbourg”, który odbył się w czwartek wieczorem. „To dobry początek, ale było tu więcej do stracenia, niż do zyskania” – uspokajał. – „Rajd dopiero się rozpoczyna, mamy zamiar dać z siebie wszystko”.
Piątkowy etap składał się z sześciu prób, rozgrywanych za dnia, na górskich drogach w masywie Grands Crus i Wogezach. Mimo trudności, ze względu na zmienne warunki atmosferyczne, zarządzanie oponami w wykonaniu Roberta Kubicy było lepsze niż jego rywali i dosłownie przefrunął on przez alzackie drogi, wygrywając wszystkie oesy tego dnia. Polak zakończył go prawie trzy minuty przed najgroźniejszym rywalem – Elfynem Evansem. „Mój rywal stracił czas na początku dnia, a ja po prostu starałem się znaleźć właściwy balans pomiędzy ciśnięciem a kontrolowania mojego tempa. Mamy jeszcze 200 km do pokonania i jesteśmy świadomi, że nam też coś może pójść gorzej”.
W sobotę załogi udały się w kierunku Colmar, aby pokonać trzeci etap. W rejonie tym występowały deszcz i mgła, co miało znaczący wpływ na przebieg najdłuższego dnia rajdu. Utrzymując prowadzenie, oraz starając się zdobyć cenne doświadczenie, kierowca DS3 RRC wygrał trzy kolejne odcinki, w tym „Mulhouse” – super odcinek specjalny, wjeżdżając do parku zamkniętego na końcu z dnia, z przewagą trzech i pół minuty. „Rano było bardzo mokro. Mieliśmy sporo błota na drodze, naniesionego przez wcześniej jadące samochody” – relacjonował po dotarciu do parku serwisowego w Strasburgu. – „Uczymy się samochodu i opon w tych warunkach, choć ja wolałbym mieć je nieco łagodniejsze…”.
Niedzielna finałowa rozgrywka, choć krótsza, zawierała kolejne sześć odcinków, w tym dwa w centrum Haguenau, rodzinnego miasta Sebastiena Loeba. W utrzymujących się trudnych warunkach, Robert wygrał wszystkie trzy oesy porannej pętli, będąc – przed powtórzeniem tego wyczynu po południu – ponad cztery minuty przed Evansem. „Było dużo błota na krzyżówkach w Haguenau, a białe linie były bardzo śliskie,” przyznał Kubica. „Musiałem utrzymać koncentrację. Na szczęście, nie trzeba było ryzykować, aby utrzymać się na czele”.
„Ogólnie rzecz biorąc, to był znakomity weekend, bardzo produktywny. Udało nam się czysto pokonać trudne odcinki, pomimo zmieniających się warunków drogowych. Zdobyliśmy tutaj dużo punktów. Będziemy tak samo podchodzić do hiszpańskiej rundy. Elfyn Evans okazał się twardym zawodnikiem, w obliczu problemów jakie miał. Ma kilka znaczących zwycięstw na swoim koncie i w zeszłym roku zdobył „WRC Academy”. Jest dla mnie dobrym punktem odniesienia”.
Po czterech zwycięstwach i pięciu rezultatach na podium – w sześciu startach, kierowca DS3 RRC objął prowadzenie w klasyfikacji mistrzostw, mając osiem punktów przewagi nad Al Kuwari, który opuścił rundę w Alzacji, i ma taką samą liczbę startów. „Robert pokazał dużo dojrzałości przez cały weekend” – podkreślił Yves Matton, szef zespołu Citroën Racing. „Jego zdolność do ciśnięcia i zarządzania tempem – kiedy jest to konieczne – było kluczem do sukcesu w tym rajdzie. Niektórzy kierowcy, gdy nie są pod presją i nie mają rzeczywistego ciśnienia, mogą stracić koncentrację i popełnić błąd, ale Robert nie wpadł w tę pułapkę. Biorąc pod uwagę warunki, pokazał doskonałe tempo. Będzie miał nasze pełne poparcie w Hiszpanii, kiedy będzie walczyć o mistrzostwo”.
Robert Kubica i Maciek Baran zakończą swoje zmagania w cyklu WRC, podczas Rajdu Katalonii RACC (25-27 października).
źródło: Citroën Polska
Najnowsze komentarze