Nie jest to wieczór ani środek dnia. Nie jest to pora, gdy w miastach tworzą się korki. O tej godzinie ulice może są i puste, za to można spotkać na nich zachowania, które potrafią zjeżyć włos na głowie.
Wczesny poranek w sobotę i w niedziele to moment, gdy na ulicach jest jeszcze pusto. Teoretycznie można spokojnie jechać w zaplanowane miejsce. W praktyce warto mieć oczy dookoła głowy i zachować wzmożoną czujność. Powód? W zasadzie są dwa.
Zobacz: Wiadomości motoryzacyjne. Codziennie aktualne, ciekawe, z Polski i ze świata
Pierwszy to zmęczeni kierowcy taksówek i Uberów po całej nocy. Co oni potrafią wyprawiać, to głowa mała. Przejeżdżanie na czerwonym, gwałtowne hamowanie, jazda zdecydowanie powyżej dozwolonej prędkości, zawracanie w miejscach, gdzie absolutnie robić tego nie można – to tylko kilka z przykładów. Powód zachowania? Próbują złapać jeszcze jeden, jeszcze dwa kursy, spieszą się, a z uwagi na to, że pracowali całą noc, są nieuważni. Puste ulice ich rozzuchwalają. Skoro jest pusto, to można szaleć.
Zobacz: Testy samochodów nowych i używanych. Opinie, wady, zalety, spalanie
Drugi to osoby po imprezach i niekiedy alkoholu. Zmęczenie plus używki robią swoje. Opóźniony czas reakcji, brak dobrej orientacji na drodze i mamy kolejne zagrożenie, całkiem realne. Na szczęście takich osób nie ma wiele, ale warto o nich pamiętać i myśleć także za innych uczestników ruchu.
A kogo wcześnie rano nie spotkacie na ulicach? Nie ma policji. Braki kadrowe i niechęć do wczesnego wstawania powodują, że panuje zasada hulaj dusza, piekła nie ma.
Mimo tego warto wstać wcześniej i wyjechać o wschodzie słońca. Ma to wiele plusów.
Najnowsze komentarze