Europejski Trybunał Obrachunkowy wskazuje, że zakaz sprzedaży aut spalinowych w 2035 r. nie ma żadnego sensu.
W opublikowanym w poniedziałek raporcie Europejski Trybunał Obrachunkowy (EWG) wyraził poważne wątpliwości co do wprowadzenia zakazu sprzedaży nowych samochodów spalinowych od 2035 roku.
Nowy raport Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, opublikowany wczoraj, zawiera trzy kluczowe argumenty przeciwko wprowadzaniu zakazu sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 roku i wprost wykazuje, że nie ma to sensu ani nie przyniesie zakładanych efektów.
Zobacz: Wiadomości motoryzacyjne. Codziennie, aktualne, ciekawe
Akumulatory są niedostępne
„Europejski przemysł akumulatorowy pozostaje daleko w tyle i to pomimo znacznej pomocy publicznej”. Trybunał wskazuje, że po uruchomieniu wszystkich inwestycji zaledwie 10% mocy produkcyjnych zlokalizowanych byłoby w Europie, za to aż 76% w Chinach. Do tego Europa importuje 87% surowego litu z Australii, 80% manganu z RPA i Gabonu, 68% kobaltu z Demokratycznej Republiki Konga i 40% grafitu z Chin”.
Zobacz: Testy nowych i używanych samochodów. pomiary, spalanie, opinie
Tylko te dane pokazują, że wprowadzanie elektryków nie ma żadnego sensu. A to przecież nie są jedyne argumenty.
Brak paliw alternatywnych
Biopaliwa, paliwa syntetyczne i wodór są niedostępne i zdecydowanie zbyt drogie. „Brak jest precyzyjnej i stabilnej mapy drogowej w celu rozwiązania długoterminowych problemów sektora: ilości dostępnego paliwa, kosztów i poszanowania środowiska” – czytamy w raporcie. I rzeczywiście, 70-100 zł za kilogram wodoru (a takie są szacunki tej ceny w Polsce) oraz cena samochodu 2-3 razy wyższa niż elektryka, uniemożliwiają rozwój tej technologii!
Europa wcale nie redukuje emisji CO2
Europejski Trybunał Obrachunkowy wskazuje, że „większość obecnych samochodów termicznych nadal emituje taką samą ilość CO2 jedenaście lat po wejściu w życie pierwszego rozporządzenia w tej sprawie”.
Zobacz: Reklama na portalu Francuskie.pl. To się opłaca!
W rzeczywistości cele w zakresie CO2 stawiane przez Unię Europejską okazują się więc fikcją.
Argumenty przed wyborami do Europarlamentu
Stanowisko Europejskiego Trybunału Obrachunkowego pojawia się tuż przed wyborami do europarlamentu i nie jest to przypadek – przemysł motoryzacyjny od dawna alarmował, że niektóre decyzje i pomysły UE w zakresie sektora motoryzacyjnego są nie tylko niebezpieczne ale też nie mają żadnego sensu. Raport to potwierdza.
Potwierdza też obawy wielu kierowców, którzy mówią wprost o ogromnych kosztach i braku realnej alternatywy dla aut spalinowych.
Najnowsze komentarze