Autostrada A1 może być śmiertelną pułapką w czasie deszczu. Są odcinki, gdzie woda spływa z niej zbyt wolno. Pisaliśmy o tym trzy lata temu i zgłosiliśmy sprawę do Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. Rzecznik ten instutucji zapewniał wtedy, że zajmują się sprawą. Jak widać problem pozostał.
Do naszej redakcji zgłosiła się osoba, która była świadkiem bardzo niebezpiecznego zdarzenia na autostradzie A1.
Zobacz: Inspiracje do wypraw samochodem. Europa, Azja, Ameryka Północna i Południowa, Nowa Zelandia, Australia
„Dzisiaj na odcinku pomiędzy KFC Lubień Południe a MOP Strzelce widziałam w lusterku jak samochód wpadł w poślizg i obrócił się kilka razy właśnie na kałuży. Nikt nie jechał szybko, sama jechałam prędkością 90-100 km/h gdyż więcej się nie dało. A takiej stojącej wody jest wciąż pełno na A1, jest to źle zrobiona nawierzchnia i stwarza ogromne zagrożenie dla kierowców. Są to niespodzianki i ciężko wyczuć kiedy będzie, nawet przy małych prędkościach taka stojąca woda jest niebezpieczna.” – pisze nasza Czytelniczka. „Gdzie można takie coś zgłaszać? Ja nie chcę jeździć drogami, które poprzez wadliwe wykonanie mogą ludzi zabić. Sama przeżyłam wypadek 2 lata temu właśnie na a1 przez śliską nawierzchnię podczas zamieci śnieżnej. Taka nawierzchnia na pozostałych autostradach czy drogach szybkiego ruchu jest dużo lepsza, fajnie by było gdyby właściciel A1 bardziej zadbał o bezpieczeństwo kierowców skoro to wszystko tyle już kosztuje.„
„Zweryfikujemy czy na wskazanym odcinku w trakcie opadów deszczu dochodzi do niebezpiecznego gromadzenia się wody. W przeciągu ostatnich lat, we wskazanym miejscu nie stwierdzono zakłóceń i zdarzeń drogowych wskazujących na konieczność wykonania tam jakiś prac naprawczych.” – pisał wtedy rzecznik prasowy.
Zobacz: Testy nowych i używanych samochodów. pomiary, spalanie, opinie
Zgłaszamy więc to ponownie a jednocześnie ostrzegamy naszych Czytelników – uważajcie na A1 w czasie deszczu. Są tam odcinki, gdzie woda spływa zdecydowanie za wolno i może być niebezpieczna dla pędzących samochodów.
fot. zdjęcie ilustracyjne, redakcja
Czytaj nas w Google News:
Zapisz się na nasz newsletter teraz!
Najnowsze komentarze