Na stronie słynącej z publikowania zdjęć „in spy” dotyczących nowych samochodów (taki motoryzacyjny paparazzi) zawsze można liczyć na coś ciekawego. Nie inaczej jest i tym razem. Serwis internetowy WorldCarFans pokazał szpiegowskie zdjęcia nowej Laguny. Jeśli jesteście ciekawi, jak te fotki wyszły, to koniecznie zajrzyjcie tutaj. Znajdziecie tam cztery zdjęcia nowej Laguny, nieco zamaskowanej, i to zarówno w wersji liftback, jak i kombi.
Prawdę mówiąc po tych zdjęciach trochę się podłamałem. Z zapowiedzi Renault wynikało, że opracowano prześliczne auto, a to, co widać na powyższych zdjęciach – delikatnie mówiąc – mnie rozczarowało… Może to z uwagi na maskowania, które zakłamują linie karoserii, świateł, całości po prostu. Nie wierzę, że Renault zdecydowałoby się wypuścić na rynek jakiś koszmarek – to na pewno te maskowania…
Nowa Laguna ma być o 10 cm dłuższa od poprzedniego modelu, więc auto dość znacznie urośnie. Poziom wyposażenia ma wyznaczać nowe standardy w tej klasie, zaś przyjemność prowadzenia związana z doskonałym układem jezdnym ma stanowić klasę samą w sobie.
Dla Renault najważniejsza jest jednak jakość. Zgodnie z planami nowa Laguna ma się znaleźć w trójce najmniej awaryjnych samochodów w swojej klasie! To się może udać, bo już teraz wiadomo, że w latach 2005-2006 liczba usterek zgłaszanych podczas pierwszego roku eksploatacji aut Renault (chodzi o całą gamę modeli!) spadła aż o 40%! Carlos Ghosn głęboko wierzy, że to odwróci niekorzystne trendy sprzedaży na rynku europejskim. Renault płaci wysoką cenę za innowacyjność i sporą dozę elektroniki w swoich autach z przełomu wieków. Elektroniki nierzadko pochodzącej od poddostawców… niemieckich.
Wróćmy jednak do nowej Laguny. W normalnych krajach ceny mają się zaczynać od ok. 20,9 tys. euro za podstawowy – ale bogato wyposażony – model. Jeśli zaś wolicie wersję Grand Tour, to dopłata do liftbacka wyniesie ok. tysiąca euro. Do wyboru będzie cała gama silników benzynowych i wysokoprężnych o mocach od 115 KM do 260 KM.
Co warte podkreślenia – Renault planuje wypuszczenie także Laguny w wersji coupe. Z dobrze poinformowanych źródeł wynika, że przy jej opracowaniu styliści dość mocno korzystali z rozwiązań studyjnego modelu Nepta, o którym pisaliśmy szerzej w dwóch artykułach: tutaj i tutaj. Może więc być ciekawie…
KG
Najnowsze komentarze