Renault Captur po face liftingu zadebiutuje w przyszłym roku, ale jeszcze przed publikacją oficjalnych prasowych zdjęć, do sieci wyciekły grafiki patentowe.
W 2023 roku marka Renault zaprezentowała Clio po face liftingu, ale na wizytę u kosmetyczki czeka również Captur, który w obecnej postaci znajduje się na rynku od 2019 roku. Odnowiony crossover zadebiutuje najprawdopodobniej podczas salonu samochodowego w Genewie, który odbędzie się w dniach od 26 lutego do 3 marca 2024 roku. Grafiki, które wyciekły ze Światowej Organizacji Własności Intelektualnej nie pozwoliły producentowi utrzymać efektu końcowego pracy stylistów w tajemnicy. Nowy Renault Captur podąży za językiem projektowania wykorzystanym w modelu Clio.
Projektanci zajęli się przede wszystkim przednią częścią pojazdu. Reflektory mają smuklejszy kształt i nie korzystają już ze schematu litery C. Nowością są światła do jazdy dziennej, które biegną w dół zderzaka. Ich kształt ma kojarzyć się z diamentem, a więc znakiem rozpoznawczym producenta. Renault Captur otrzymał też coś swojego, ponieważ korzysta z nieco odmiennej osłony chłodnicy niż Clio.
Tylne lampy i zderzak to tylko niewielka ewolucja obecnego projektu. Renault pozostawi również antenę w kształcie płetwy rekina. Na szczycie oferty stanie wersja Esprit Alpine o sportowym charakterze.
Nie wiemy jak zmieni się wnętrze, ale z pewnością duży wpływ na projekt będzie miał model Clio. W kabinie znajdziemy 9,3-calowy ekran dotykowy i cyfrowy 10,2-calowy zestaw wskaźników. Renault zaktualizuje oprogramowanie, ulepszy interfejs oraz łączność.
Zmiany pod maską na razie nie zostały potwierdzone. W momencie debiutu Renault najprawdopodobniej utrzyma obecną gamę silników.
Najnowsze komentarze