W trzy tygodnie po wizycie w Japonii mistrzostwa powracają na Stary Kontynent. Rundy 14 i 15 odbędą się na asfaltach Korsyki i Hiszpanii w 2 kolejne weekendy.
Zespół z Versailles-Satory ma wiele miłych wspomnień z poprzednich edycji Rajdu Korsyki. Należy do nich podwójne zwycięstwo załóg Philippe Bugalski/Jean-Paul Chiaroni oraz Jesús Puras/Marc Marti samochodami Citroën Xsara Kit-Car w roku 1999 oraz historyczne, pierwsze zwycięstwo Xsary WRC w rękach załogi Puras/Marti w 2001. Rok temu właśnie na Korsyce Sébastien Loeb i Daniel Elena zapewnili sobie swój pierwszy tytuł mistrzów świata, a jednocześnie drugi z rzędu tytuł w klasyfikacji producentów dla Citroëna.
W tym roku Sébastien i Daniel przybywają na Korsykę w glorii nowo kreowanych mistrzów świata. To wyjątkowo udany sezon dla załogi, która ustanowiła po drodze szereg historycznych rekordów, a wśród nich rekord ośmiu zwycięstw w sezonie, chociaż do końca zmagań pozostały jeszcze trzy rajdy. „Tytuł w klasyfikacji kierowców to dopiero połowa zadania,” powiedział jednak szef zespołu, Guy Fréquelin na mecie Rajdu Japonii. „Teraz naszym celem jest kolejny tytuł wśród producentów.”
Zatem już na Korsyce Citroën ma wszelkie szanse, by uczynić duży krok na drodze do tego celu. Samochody Xsara WRC spisują się doskonale na asfaltach, podobnie jak opony Michelin. Motywacja Sébastiena, by wygrać po raz pierwszy w karierze Rajd Korsyki jest ogromna, a drugi kierowca zespołu François Duval pokazał w poprzednich edycjach rajdu, że korsykańskie asfalty bardzo mu odpowiadają. To wszystko pozwala myśleć zespołowi z optymizmem o nadchodzącej imprezie.
Pomimo to, wszyscy w obozie Citroëna wiedzą, że Rajd Korsyki nie będzie łatwy. „Znamy ten rajd doskonale,” mówi dyrektor techniczny zespołu Xavier Mestelan-Pinon, „ale nie zawsze odnosiliśmy tu sukcesy, nawet gdy Xsara spisywała się doskonale. Kręte, wąskie odcinki o nierównej nawierzchni wymagają zawieszenia, które skutecznie tłumi nierówności i nie wykazuje podsterowności samochodu. Pod tym kątem trzeba dobrać parametry ustawienia Xsary. Wierzymy jak zwykle w nasze opony Michelin. Z technicznego punktu widzenia mamy w ręku mocne karty. Od nas zależy jak nimi zagramy.”
Klucz do sukcesu na Korsyce to wybór opon. To wyjątkowo trudne zadanie, biorąc pod uwagę, że odcinki rozpoczynają się niekiedy ponad 3 godziny po opuszczeniu parku serwisowego! W dodatku nierzadko można spotkać na Korsyce OS-y o zmiennej nawierzchni, przeważnie suche, ale mokre w partiach prowadzących po północnych zboczach. Od czwartkowego wieczoru niemal wszyscy w parku serwisowym Rajdu Korsyki spoglądać będą z nadzieją i niepokojem w niebo…
Najnowsze komentarze