Renault Mégane I generacji zadebiutowało na rynku w 1995 roku, a na ulicach pojawiło się kilka miesięcy później. Od tego czasu na ulice wyjechały miliony egzemplarzy a wiele z nich można spotkać do dziś.
Renault Mégane, znane wtedy jeszcze jako projekt X64, zaczęło powstawać na początku 1990 roku. Już we wrześniu koncern dysponował nie tylko szkicami, ale czterema modelami w skali 1/5. Zachowane projekty zostały opracowane wokół czterech koncepcji.
- Wersja 1: wersja z sześcioma światłami, nawiązująca do Laguny;
- Wersja 2: model o wyraźnie klinowatej linii;
- Wersja 3: inny projekt z eliptycznym przeszkleniem i tylnym wycięciem;
- Motyw 4: model z tym samym eliptycznym przeszkleniem i zaokrąglonym tyłem.
W marcu 1991 r. wszystkie cztery propozycje stylistyczne zostały przygotowane w skali 1:1. Zespół projektowy zdecydował się na wersję C autorstwa Michela Jardina. Rozpoczęto przygotowania do produkcji. Projekt potraktowano bardzo poważnie: zbudowano blisko pół tysiąca prototypów, które zniszczono w trakcie prac przygotowawczych. Pierwsze egzemplarze gotowego samochodu powstały pod roku 1994. Przeznaczono je do testów wewnętrznych i bardzo pilnowano tajemnicy. Bo projekt był – jak na Renault – rewolucyjny.
Zobacz: Testy samochodów Renault. Pomiary, opinie, spalanie
Marka postawiła w nim na bezpieczeństwo. Jeśli ktoś pamięta reklamy z tamtych czasów, to w Polsce chwalono m.in. znakomite hamulce. Auto było wyposażone w poduszkę powietrzną kierowcy w standardzie, poduszkę pasażera dodano rok po premierze. Nadwozie zaprojektowano tak, aby dawało maksymalne w tamtych czasach bezpieczeństwo. Pasy bezpieczeństwa miały napinacze a z tyłu zastosowano pas trzypunktowy także dla pasażera siedzącego na środku. Wszystko to współpracowało ze sobą a całe rozwiązanie nazwano SRP – System Bezpieczeństwa i Ochrony Renault. Efekt? w 1998 roku Mégane I uzyskało najlepszą w swojej klasie ocenę czterech gwiazdek w testach zderzeniowych przeprowadzonych przez Euro NCAP.
Zobacz: nowe samochody Renault. Promocje
Co jednak powoduje, że Renault Mégane I okazuje się być autem tak długowiecznym? Najstarsze egzemplarze dobiegają przecież trzydziestki. Najdroższe oferowane egzemplarze są wystawione za 7-9 tysięcy zł, a więc sporo jak na tak wiekowe auta. Pewną rolę odgrywa wygląd, który nie sprawia wrażenia archaicznego. Najwyraźniej też kombinacja wygodnego wnętrza, niezawodnych i prostych silników, niskie koszty eksploatacji – to wszystko sprawia, że Mégane I nadal jeździ i nietrudno go spotkać na naszych ulicach.
Nie ma co jednak ukrywać, że jego czas powoli mija – konstrukcja pamięta początek lat 90-tych. Po tak długim czasie ogromna inwestycja, którą Renault włożyło w nowym model pokazała jednak, że było warto.
Ogłoszenia o sprzedaży używanych Renault Mégane I można znaleźć tutaj.
Najnowsze komentarze