Stylistyka nawiązuje oczywiście do nowej linii produktów wyznaczonej przez elektrycznego koncepcyjnego DeZira. Kluczowe elementy konstrukcyjne auto dzielić będzie z przebojem Nissana, czyli Qashqaiem, ale Renault nie zaprezentuje wersji siedmioosobowej, by uniknąć wewnątrzaliansowej konkurencji z Qashqaiem 5+2. Samochód ma być pozycjonowany dość wysoko m.in. z powodu materiałów wykończeniowych, ale czy będzie to atak na segment premium?
Renault podobno nie planuje napędu na cztery koła – nowe auto ma być napędzane tylko na przednią oś, za to rywalizować ma bogatą gamą jednostek napędowych. Ma się wśród nich pojawić nowy turbodoładowany silnik benzynowy 1.2 o mocy rzędu 115 KM i 190 Nm momentu obrotowego. Nabywcy będą mogli wybierać pomiędzy pięcio- i sześciobiegowymi skrzyniami manualnymi oraz dwusprzęgłowym automatem.
Konstruktorzy z pewnością zadbają o wysoki poziom bezpieczeństwa oraz bogate wyposażenie, ale na szczegóły przyjdzie nam jeszcze poczekać.
KG
zdjęcie: Autoexpress
Najnowsze komentarze