W Polsce dość powszechnie uważa się, że Rosja jest krajem zacofanym, a dostęp do najnowszych technologii mają tylko oligarchowie i ich rodziny. Przez wiele środowisk Rosja jest u nas postrzegana jako nasz największy wróg. I jeśli nawet uznamy, że są podstawy do takiego przeświadczenia, to w mojej opinii lepiej się z takim potencjalnym wrogiem dogadywać, niż go obszczekiwać i czekać na konsekwencje. A potem znowu nie będzie Teleranka… Zresztą dziś też go nie było – czy to jest jakaś analogia?… Tylko tym razem bez aż tak znaczącego udziału tejże Rosji?
OK, nie będziemy politykować. Temat Rosji jednak często budzi kontrowersje, a my lubimy chodzić naprzeciw ogółowi. Dlatego ta publikacja ma pokazać, że w Rosji wcale nie ma takiego zacofania, a Rosjanie korzystają z nowoczesnych technologii. Czasem nawet w większym stopniu, niż my. Bo Renault Rosja właśnie przekroczyło poziom sprzedaży 10.000 samochodów poprzez internetowy salon marki.
Internet, to dziś potęga. Boją się go rządy totalitarnych państw nierzadko ograniczając do niego dostęp. Dziś to nie brak Teleranka wzbudziłby protesty, ale brak dostępu do portali społecznościowych, albo serwisów informacyjnych. Może jednak handlu internetowego by nie przyblokowano. W Rosji działa :-)
Internetowy salon Renault w Rosji uruchomiono w czerwcu ubiegłego roku. Projekt jest stale rozwijany. Aktualnie można w ten sposób kupić wszystkie modele Renault oferowane w Rosji. Co więcej – niedawno wprowadzono sprzedaż akcesoriów. Są też dostępne różnego rodzaju usługi. W efekcie zakup samochodu tą drogą staje się bardzo przyjemny, prosty i łatwy. W dodatku można siedzieć w fotelu we własnym domu i do woli wybierać dodatki i konfigurować wymarzony model.
Pierwszym autem wprowadzonym do sprzedaży w internetowym salonie Renault w Rosji był Kaptur. Później dołączył do niego Renault Duster Dakar, a następnie pojawiły się w ofercie inne modele. Co więcej – Nowego Koleosa najpierw zaoferowano w tym właśnie wirtualnym salonie, a dopiero później skierowano do tradycyjnych dealerów! Renault było pierwszą firmą motoryzacyjną w Rosji, która postąpiła w ten sposób.
Również Renault Dokker sprzedaje się w dużej mierze przez internetowy salon Renault. Podobnie, jak Koleos, także i ten kombivan trafił najpierw do sprzedaży internetowej, a dopiero później do tradycyjnych kanałów dystrybucji.
Dziś 32% Dusterów i 31% Kapturów w Rosji sprzedaje się poprzez salon internetowy marki!
Dodajmy, że po roku działania salonu internetowego sprzedano 5.000 samochodów. Na kolejnych 5.000 trzeba było czekać tylko pół roku. Wyraźnie widać, że Rosjanie nie tylko zaakceptowali, ale wręcz polubili ten sposób kupowania samochodów.
Podążając za tym trendem Renault zaoferowało swoim rosyjskim klientom kolejne produkty i usługi. Przez Internet można teraz kupić także akcesoria, ale też usługi. Od stycznia bieżącego roku można złożyć w ten sposób wniosek o pożyczkę na zakup samochodu. Wsparcie technologiczne w tym względzie zapewnia Jandeks. O tej firmie już pisaliśmy.
Ale nie jest tak, że internetowy salon jest wielką konkurencją dla dealerów. Nie – on wspiera sprzedaż. Z salonem internetowym połączonych jest ponad 120 punktów dealerskich zlokalizowanych w 80 rosyjskich miastach, w tym w centralnych, południowych i północnych regionach, na Uralu i na Syberii. Dziś największa liczba zamówień w internetowym salonie pochodzi od klientów z Moskwy, Kazania, Samary, Petersburga i Togliatti. Geografia projektu będzie się nadal rozszerzać i docelowo ma obejmować wszystkich dealerów Renault w Rosji.
Internetowy salon sprzedaży Renault jest pierwszą na rosyjskim rynku platformą do internetowej sprzedaży samochodów, w której klienci mogą zapoznać się z samochodem, zarezerwować odpowiedni model, a także dokonać przedpłaty bez konieczności wychodzenia z domu.
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcie: Renault
Najnowsze komentarze