Stellantis, producent marek Chrysler, Dodge, Jeep i Ram, ogłosił w piątek, że wkrótce zwolni blisko pół tysiąca pracowników w USA w związku z problemami, jakie napotyka przy transformacji na elektromobilność.
Zwolnienia rozpoczną 31 marca 2024 r. i będą dotyczyć głównie stanowisk umysłowych w siedzibie głównej firmy i centrum chemicznym w Auburn Hills w stanie Michigan, obejmując stanowiska inżynieryjne, technologiczne i programistów.
„Przemysł motoryzacyjny nadal stoi w obliczu bezprecedensowej niepewności i zwiększonej presji konkurencyjnej na całym świecie, dlatego Stellantis nadal podejmuje odpowiednie decyzje strukturalne w całym przedsiębiorstwie, aby poprawić wydajność i zoptymalizować strukturę kosztów” – poinformowała firma w oświadczeniu. „Chociaż rozumiemy, że jest to trudna wiadomość, działania te pozwolą lepiej dostosować zasoby, zachowując jednocześnie krytyczne umiejętności potrzebne do ochrony naszej przewagi konkurencyjnej, ponieważ nadal koncentrujemy się na wdrażaniu naszej ofensywy produktowej EV i naszego planu strategicznego Dare Forward 2030„.
Zobacz: Wiadomości motoryzacyjne. Codziennie, aktualne, ciekawe
Zapowiedziane zwolnienia stanowią zaledwie 2% pracowników poza fabrykami. Wcześniej koncern oświadczył, że planuje aby do 2030 r. 100% sprzedaży w Europie i 50% sprzedaży w USA były to auta elektryczne.
Zobacz: Testy nowych i używanych samochodów. pomiary, spalanie, opinie
Zapowiedź zwolnień wywołała niepokój wśród pracowników koncernu w USA. Związki zawodowe zapowiedziały podjęcie działań przeciwko dalszym redukcjom zatrudnienia.
Najnowsze komentarze