„Auto-Świat” nr 27 (624) z 2.VII.2007
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,10 zł
Koszt 1 strony: nieco ponad 4 grosze
Warto kupić? niekoniecznie
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault
Jakim modelom poświęcono miejsce: Berlingo, C1, C2, C3, C4, 207, 308, 405, 407, 19, Clio, Megane, Thalia, sportowe
Nieduże fotografie Peugeota 308 i Renault Clio (poprzedniej generacji) pojawiły się na okładce aktualnego „Auto-Świata”. Czy to wystarczający powód, by wydać nieco ponad 2 złote, czy może znajdzie się ku temu więcej powodów?
Strona 4. przynosi wypowiedzi czytelników tygodnia, zarówno listowe, jak i cytaty z forum internetowego. Jeden z owych czytelników dziękuje za porównawczy test trzech mocnym kompaktów, w tym Renault Megane, jaki zamieszczono w poprzednim numerze. Z kolei jeden z internautów (Albea) zastanawia się nad wyborem – Peugeot 405, czy Renault 19. Niejaki Alfa odpowiada mu, że to przedstawiciele dwóch różnych klas, a potem dodaje, że utrzymanie Golfa, czy Passata będzie o wiele tańsze. Nie przeczę – może i tak, ale co to za przyjemność w Volkswagenie? ;-)
Na stronie 8. znajdziecie prezentację Peugeota 308. Kiepsko wyszło główne zdjęcie – za dużo czerwieni dali, co przy takim właśnie kolorze karoserii i oświetlonym na bursztynowo wnętrzu trzeba było nieco skorygować. W aktualnej postaci zdjęcie aż kłuje w oczy :-( Artykuł zaś nie wnosi niczego nowego, czego tak naprawdę już nie wiecie. Wspomniano o planowanych czterech silnikach (95-konny benzynowy 1.4, 120- i 150-konne benzyniaki 1.6 i dwa diesle 1.6 HDi o mocy 90 KM lub 110 KM oraz 2.0 HDi o mocy 136 KM). Wyposażenie, jak przystało na auto francuskie, będzie bardzo przyzwoite. Na liście opcji znajdzie się choćby znany z Citroënów system AFIL.
O firmach produkujących części i układy samochodowe wykorzystywane przez producentów samochodów traktuje artykuł na stronach 12-13. Wykorzystano tam rysunek przekrojowy Peugeota 407.
O tymże samym Peugeocie 407 wspomniano w tabelce na stronie 14. Zaprezentowano tam zestawienie najlepiej sprzedających się w naszym kraju sedanów i 407ka znalazła się na siódmym miejscu wyprzedzając m.in. VW Jettę, czy Hondę Accord. Dwa oczka wyżej, niż „Lew”, znalazł się Renault Thalia.
Drobna notatka na temat promocji w salonach Citroëna (na modele Berlingo, C1, C2, C3, C4) znalazła się na stronie 15. Poniżej jeszcze krótsza informacja o tym, że Peugeot 207 jest wciąż najchętniej kupowanym autem w Europie. Pisaliśmy o tym szczegółowo przed tygodniem.
Krótką relację z Rajdu Ypres Westhoek i zwycięstwie w nim Luki Rosettiego w Peugeocie 207 S2000 znalazła się na stronie 16. Wspomniano także o Enrique Garcii Ojedzie w analogicznym samochodzie.
Zapowiedź niemieckiej rundy cyklu F1 pojawiła się na stronie 17. Na jednym ze zdjęć widać bolidy Renault w poprzednich malowaniach – najwyraźniej na czele jedzie Fernando Alonso, który z Renault F1 Team zdobył podwójne mistrzostwo.
W Poradach na stronach 32-33 dwa akcenty francuskie. Pierwszy, to fotka rozbitego Peugeota 307 na lawecie, a drugi, to problem czytelnika z wyskakującym piątym biegiem w jego Megane 1.6 mającym już 11 lat.
Trzy używane autka klasy B przetestowano w dziale Używane i efekty zamieszczono na stronach 36-39. Renault Clio II zajęło tam miejsce pośrodku stawki wygrywając ogólną oceną z Oplem Corsą, ale ulegając wyższości Toyoty Yaris. Warto podkreślić, iż Clio uznano za bardzo ergonomiczny samochód! Ciekawe, że w testach nowych aut zwykle inne samochody wypadają w tej kategorii lepiej… Podkreślono też dobre wyposażenie samochodów na rynku wtórnym i wysoką przyjemność z jazdy. Zgadzam się całkowicie!
Napisano również, że Clio jest bardzo wygodne, choć pomarudzono na zbyt miękkie – zdaniem „Auto-Świata” – fotele. Pochwalono też amortyzację i prowadzenie Renault. Nas to zupełnie nie dziwi w sensie istnienia, za to jest niespodzianką w stosunku do zwykle prezentowanego przez „AŚ” podejścia do francuskich aut, zwłaszcza właśnie z segmentu B i C.
Ogólnie jednak po przeczytaniu całego artykułu byłem mile zaskoczony stanowiskiem Redaktora Jedynaka zajmowanym względem Clio. Autor okazał się naprawdę bezstronny i tam, gdzie na to zasługiwały wszystkie samochody, tam je krytykował, a tam, gdzie godne były pochwały – chwalił. Co najciekawsze – Corsa okazała się najgorsza!
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisał w tym tygodniu „Auto-Świat”. W następnym numerze, który na pewno dla Was przejrzymy, pojawi się porównanie rodzinnych vanów: Citroëna C4 Picasso, Forda C-Maxa i Renault Scenic’a.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze