Już w piątek na odcinki specjalne wyjadą najlepsi na świecie kierowcy rajdowi. Zaczyna się bowiem, a właściwie już się zaczął, Rajd Cypru. Jest to dwunasta eliminacja Rajdowych Mistrzostw Świata. Jest ona o tyle ważna, że jadący Citroenem Xsarą WRC Sebastien Loeb już w niedzielę ma szansę świętować zdobycie trzeciego z rzędu tytułu Mistrza Świata. Kierowca zespołu Kronos Total Citroën musi „tylko” zdobyć o 8 punktów więcej od swojego największego rywala – Marcusa Grönholma. Jeśli Francuz zająłby na Cyprze pierwsze miejsce, do końcowego sukcesu wystarczy mu jedynie 7 punktów przewagi nad Długim Finem. Po dzisiejszym shakedownie jesteśmy w jak najlepszych nastrojach – Loeb był pierwszy, o 1,3 sekundy szybszy od Grönholma.
Nie zapominajmy jednak o tym, iż Sebastienowi będzie podczas pierwszego dnia rajdu niezwykle trudno odpierać ataki Marcusa, ponieważ jadąc pierwszy na trasie będzie tak zwanym odkurzaczem wierzchniej warstwy szutru i licznych na Cyprze kamieni, co zapewne znacznie go spowolni. Ale bądźmy dobrej myśli, wszak dzielny Alzatczyk nie raz już nas miło zaskakiwał :-). Dwa poprzednie Cypry przecież wygrał…
Nieźle spisali się także inni kierowcy aut francuskich: Manfred Stohl w Peugeocie 307 WRC był czwarty, Danni Sordo w Xsarze piąty, Toni Gardemeister szósty, a Xevi Pons ósmy – obaj także w Xsarach. Oby takie pozycje, a nawet jeszcze lepsze, dowieźli do mety w Limasol w niedzielę. Stohlowi może w tym pomóc… klimatyzacja, jaką założono w jego „wielorybie”!
Drugim powodem do radości dla fanów ścigania będzie rozgrywana po raz kolejny w Polsce X Runda Mistrzostw Europy w Rallycrossie. Starym zwyczajem zawody odbędą się na położonym koło Grójca torze w Słomczynie. To niepowtarzalna okazja na zobaczenie w akcji tylu samochodów bazujących na autach klasy WRC. Bazujących, ponieważ samochody używane w tej dyscyplinie sportu, w najmocniejszej pierwszej dywizji, mocami i przyspieszeniami grubo przewyższają swoje rajdowe odpowiedniki. Mają one sporo ponad 500 KM mocy i momenty obrotowe rzędu 750 Nm. Poza tym różni je od rajdówek sporo szczegółów konstrukcyjnych.
Miłą wiadomością jest to, że do Słomczyna zapewne zjedzie się sporo francuskich wyścigówek. A wśród nich chyba ta najważniejsza – Citroën C4 T16 4×4. Tak, proszę drogich Czytelników – to auto będzie się ścigało w Polsce. Już w sobotę i w niedzielę. Pojedzie nim nie kto inny, jak wielokrotny Mistrz Europy w rallycrossie – Kenneth Hansen, który jest liderem tegorocznych rozgrywek. Kroku spróbuje mu dotrzymać Morten Bermingrud – ubiegłoroczny zwycięzca słomczyńskiej imprezy, jadący Citroënem Xsarą T16 4×4. O dobre miejsce w finałach będzie zapewne walczył Jean Luc Pallier w Peugeocie 206 T16 4×4.
W dywizji 1A nie powinno także zabraknąć Peugeotów 206 oraz 106 jak również Citroënów Saxo. Grzechem byłoby nie wybrać się w sobotę lub niedzielę do Słomczyna i nie zobaczyć tylu znakomitych samochodów w akcji. Więcej informacji o zawodach (program, dojazd) można uzyskać na specjalnie przygotowanej stronie internetowej. My ze swej strony będziemy przyglądać się zmaganiom kierowców, zarówno w Rajdzie Cypru, jak i na słomczyńskim torze, a o wynikach niezwłocznie poinformujemy.
Grzegorz Różycki
Najnowsze komentarze