Ostatni etap, jak wspomniałem, liczył sobie tylko trzy odcinki, ale miały one łączną długość 62 km. Walka była więc realna, a nie tylko na pokaz. Dwie długie próby i przeszło 8-kilometrowy power stage kończący rajd sprawiły, że dzień był widowiskowy. Oto krótka relacja.
OS20 – Guanajuatito – 29,13 km
Już pierwsza dzisiejsza próba przyniosła ważne wydarzenie. Prowadzący po dwóch etapach Sebastien Ogier w połowie odcinka wypadł z trasy i już na nią nie powrócił, bo w jego Citroënie urwało się lewe przednie koło. Walka o najwyższy stopień podium w efekcie się skończyła :-( To duża strata dla zespołu Citroëna – liczyliśmy na lepszy dorobek punktowy.
Po zwycięstwo na tym odcinku sięgnął Sebastien Loeb, rozczarowany niepowodzeniem młodszego kolegi, ale w efekcie praktycznie pewny zwycięstwa. Francuz pokonał Jari-Mattiego Latvalę o 0,1 sekundy i Mikko Hirvonena o 17,9 sekundy.
Petter Solberg wywalczył czwarty czas i na skutek odpadnięcia Ogiera awansował na takąż pozycję w generalce, jakby przewidując taki obrót spraw wczoraj. Norweg nie cisnął – nic więcej ugrać już nie mógł, za to planował zyskać dodatkowe punkty w klasyfikacji na kończącym rajd power stage’u.
OS21 – Comanjilla – 24,59 km
Mając blisko 100-sekundową przewagę nad drugim w wynikach Hirvonenem, Loeb dość spokojnie przejechał przedostatni odcinek Rajdu Meksyku. Zakończył go z drugim czasem, 9,9 sekundy za Jari-Mattim Latvalą, ale jednocześnie 2,7 sekundy przed wspomnianym Hirvonenem.
Petter Solberg wbił się do czołowej piątki – również zaprzestał bezsensownej w tym wypadku walki o ułamki sekund, zostawiając rezerwy na walkę o dodatkowe punkty, jakie zdobyć można w tym sezonie za ostatnie odcinki.
OS22 – Arperos – 8,28 km
I rzeczywiście – Mr Hollywood powalczył i wbił się do najlepszej trójki remisując z Loebem. Arperos zapisał bowiem na swoje konto Mikko Hirvonen, szybszy o 2,1 sekundy od Solberga i Loeba.
W efekcie Sebastien, odnosząc niewiarygodne 63. zwycięstwo w karierze w WRC, odrobił nieco strat punktowych z Rajdu Szwecji i w Mistrzostwach zajmuje drugie miejsce za Hirvonenem mającym w dorobku 46 punktów. Sebastien ma stratę dziewięciu oczek, notując jednocześnie 6-punktową przewagę nad Latvalą. Pechowiec dnia dzisiejszego, Sebastien Ogier, nie poprawił swojego dorobku punktowego ze Szwecji i z 15-punktowym wynikiem znajduje się na miejscu szóstym, 8 oczek za Petterem Solbergiem.
Na koniec zostawiamy Was z pierwszą dziesiątką klasyfikacji generalnej Rajdu Meksyku, jeszcze nieoficjalną, ale pewnie FIA zatwierdzi ją w takim właśnie kształcie:
1. Sebastien Loeb, Citroën DS3 WRC, 3:53:17,0
2. Mikko Hirvonen, Ford Fiesta WRC, +0:01:38,4
3. Jari-Matti Latvala, Ford Fiesta WRC, +0:02:23,9
4. Petter Solberg, Citroën DS3 WRC, +0:07:18,4
5. Mads Østberg, Ford Fiesta WRC, +0:08:43,5
6. Henning Solberg, Ford Fiesta WRC, +0:09:50,0
7. Nasser Al-Attiyah, Ford Fiesta S2000, +0:13:21,5
8. Martin Prokop, Ford Fiesta S2000, +0:13:35,0
9. Juho Hänninen, Škoda Fabia S2000, +0:14:48,7
10. Federico Villagra, Ford Fiesta WRC, +0:48:17,2
KG
zdjęcia: Citroën Racing i oficjalna strona Pettera Solberga
Najnowsze komentarze