Rusza Rajd Szwecji, druga tegoroczna runda Rajdowych Mistrzostw Świata. Dziś załogi musiały pokonać przynajmniej czterokrotnie shakedown, który – jak się wydaje – był jednak niezbyt reprezentatywny dla tras, z jakimi przyjdzie się zmierzyć w nadchodzących dniach. A wszystko dlatego, że sporo było szutru na trasie odcinka testowego, który wytyczono w pobliżu parku serwisowego w Hagfors.
Nieźle radzili sobie mimo to kierowcy Citroënów. W pierwszym przejeździe Mads Østberg uzyskał czwarty czas, co nieźle wróżyło na resztę imprezy – Norweg stracił tylko 2,1 sekundy do najszybszego Ogiera, czyli niewiele ponad pół sekundy na OS-owym kilometrze.
Podczas drugiego przejazdu (w pierwszym był ósmy) trasę opuścił Citroën DS3 WRC Krisa Meeke’a i uszkodzeniu uległo prawe przednie zawieszenie, ale auto udało się usprawnić i kierowca z Irlandii Północnej mógł walczyć dalej. W tym samym drugim przejeździe Østberg był trzeci, 1,2 sekundy za Thierrym Neuvillem. Madsowi udało się poprawić czas z pierwszego przejazdu o 6 sekund! (1:59,2 vs 2:05,2)
Ostatecznie jednak to właśnie Mads Østberg w Citroënie był autorem najszybszego czasu na dzisiejszym shakedownie. Norweg uzyskał 1:55,8 i był jedynym kierowca, który zszedł poniżej bariery 116 sekund. Drugi czas wywalczył Jari-Matti Latvala, a trzeci – dość niespodziewanie – Kris Meeke (1:56,6).
Pierwszy odcinek, superOS Karlstad, rozpocznie się za mniej więcej trzy godziny.
KG; zdjęcia: Citroën
Najnowsze komentarze