Dziś podsumujemy zarówno wczorajszy dzień zmagań, jak i kończący całą próbę dzisiejszy Power Stage, na którym zresztą załogi Citroëna powiększyły swoje dorobki punktowe podwójnie go wygrywając. O tym jednak pod koniec naszej relacji.
OS14 – Moulinet – Col du Turini – La Bollene-Vesubie 1 (23,41 km)
Wczorajsze, sobotnie zmagania, rozpoczęły się dość późno, bo dopiero po 15:00 ruszyła pierwsza załoga na trasę prowadzącą przez słynną przełęcz Col du Turini. I chyba dość niespodziewanie najszybszy na tym odcinku okazał się Mikko Hirvonen, kontynuujący zwycięską odcinkową passę z piątku. Niestety Finowi udało się odrobić tylko 1,7 sekundy w stosunku do zajmującego trzecie miejsce w generalce Pettera Solberga.
Odcinkowe podium uzupełnił Sebastien Loeb (+1,9), wciąż posiadający bezpieczną przewagę nad resztą stawki w generalce.
Bryan Bouffier w Peugeocie 207 S2000 wbił się do czołowej dziesiątki z rewelacyjnym czasem 16:07,6, co oznaczało, że stracił do Hirvonena tylko 29,2 sekundy! Francuski Mistrz Polski był oczywiście najszybszym kierowcą w samochodzie S2000, ponad 25 sekund lepszym, niż kolejna załoga w aucie tej kategorii! Duża w tym pewnie zasługa praktycznie cały czas suchej nawierzchni, co na Col de Turini zdarza się o tej porze roku naprawdę rzadko.
OS15 – Lantosque – Luceram 1 (18,81 km)
Zwycięstwem na drugiej sobotniej próbie popisał się Petter Solberg, komplementujący Forda niemal na każdym kroku. Cóż – powrót do fabrycznej ekipy, to dla Norwega wreszcie długo oczekiwany spokój, ale osobiście jestem przekonany, że sezony spędzone w prywatnym zespole dużo mu dały i uczyniły z niego jeszcze większego fightera, że posłużę się tym angielskojęzycznym określeniem.
Sebastien Loeb pojechał ostrożnie z uwagi na to, że próba była miejscami mokra i śliska, a DS3 WRC ośmiokrotnego Mistrza Świata obute było w twarde opony.
Mikko Hirvonen uzyskał dokładnie taki sam czas, jak Sebastien (+8,4), co niestety oznaczało, że jego strata do Pettera Solberga wzrosła do nieco ponad pół minuty.
Świetnym siódmym czasem popisał się Bryan Bouffier (+21,3), wciąż szesnasty w łącznych wynikach i praktycznie już bez większych szans na awans wyżej – strata do Craiga Breena wynosiła po tym odcinku jeszcze przeszło 4,5 minuty.
OS16 – Moulinet – Col du Turini – La Bollene-Vesubie 2 (23,41 km)
Petter Solberga szalał – powtórny przejazd przez Col de Turini zapisał na swoje konto wyprzedzając o 2,2 sekundy Sebastiena Loeba, spokojnie kontrolującego sytuację, jadącego własnym tempem, które pozwalało utrzymać koncentrację.
Mikko Hirvonen stracił do Norwega 13,5 sekundy plasując się na piątym miejscu w wynikach próby, za Delecourem i Sordo. Od trzeciego miejsca w generalce fińską załogę francuskiego Citroëna dzieliło po tym odcinku już 44 sekundy, trudno więc było myśleć o podium. Strata wynikła po piruecie na jednym z nawrotów, co wybiło Hirvonena z rytmu, którego ten niezły skądinąd kierowca nie mógł potem odnaleźć praktycznie do mety odcinka.
Bouffier znów był najszybszym kierowcą wśród aut S2000 – tym razem ukończył próbę na jedenastej pozycji (+33,0), ale awansował na piętnaste miejsce dzięki kłopotom jednej z poprzedzających go załóg. Chodziło o znakomicie dotąd jadącego P-G Anderssona, którego Proton Satria S2000 zapalił się przed szczytem na Col de Turini.
OS17 – Lantosque – Luceram 2 (18,81 km)
Ostatnią próbę soboty, powtórny przejazd odcinka Lantosque – Luceram, znów zapisał na swoje konto Petter Solberg. Mr Hollywood pokonał Sebastiena Loeba o 7,7 sekundy, ale Francuz kontrolował sytuację, mimo pierwszej pozycji startowej. Drugi czas mistrzowskiej załogi Citroëna sprawił, że i tak powiększali oni swoją przewagę nad wiceliderem generalki – Danim Sordo.
Mikko Hirvonen stracił tym razem niemal 21 sekund zajął szóste miejsce na tej próbie. Fin zdawał sobie sprawę, że nie dogoni Pettera w łącznych wynikach, wolał więc bezpiecznie dowieźć do mety czwarte miejsce dla siebie i Citroëna, zamiast podejmować ryzyko, które najprawdopodobniej i tak nie przyniosłoby spodziewanego efektu.
Bryan Bouffier wbił się do czołowej siódemki (jak podczas pierwszego przejazdu tego odcinka) tracąc do Solberga 21,5 sekundy.
OS18 – Sainte Agnes – Col de la Madone (5,16 km)
Na niedzielę przewidziano już tylko jedną próbę, pokazowy, nieco ponad 5-kilometrowy odcinek Sainte Agnes – Col de la Madone. Zgodnie z zasadami wprowadzonymi w ubiegłym roku, można było za trzy najlepsze czasy na tej próbie zdobyć dodatkowe punkty w Klasyfikacji Kierowców. Nic więc dziwnego, że zarówno Loeb, jak i Hirvonen, postanowili skorzystać z tej szansy i świetnie im się udało.
Sebastien wygrał ostatni odcinek tegorocznego Rajdu Monte Carlo po raz szósty wpisując się na listę jego zwycięzców i jednocześnie po raz sześćdziesiąty ósmy stając na najwyższym podium w cyklu WRC. Do dwudziestu pięciu punktów za zwycięstwo w rundzie, Loeb i Elena dopisali kolejne trzy za wygraną na Power Stage.
Drugi czas (+1,2) na tym najkrótszym odcinku Rajdu Monte Carlo wypracowali Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen, którzy ukończyli rundę na czwartym miejscu z dorobkiem czternastu punktów (w tym dwa za drugie miejsce na Power Stage).
Dodatkowy punkcik za ostatnią próbę rajdu dopisał do swojego konta Jewgienij Nowikow, w generalce piąty.
Znowu siódmy był Bryan Bouffier w Peugeocie (+6,4), po raz kolejny najszybszy wśród aut niższych, niż WRC, kategorii. Żeby nie te straty z początku rajdu, to mogłoby być ciekawie…
Warto jeszcze wspomnieć o pewnym wydarzeniu. Na ostatniej próbie miejscami w Fieście zamienili się Francois Delecour i Dominique Savignoni. Samochód poprowadził pilot, kierowca siedział na prawym, a wszystko po to, by podziękować Dominique’owi za współpracę – to był ostatni rajd w karierze tego pilota. Muszę przyznać, że to było miłe ze strony Francoisa Delecoura.
I na koniec naszej relacji klasyfikacja generalna (pierwsza dziesiątka) 80. Rajdu Monte Carlo:
1. Sebastien Loeb, Citroën DS3 WRC, 4:32:39,9
2. Dani Sordo, Mini WRC, +0:02:35,5
3. Petter Solberg, Ford Fiesta WRC, +0:03:14,2
4. Mikko Hirvonen, Citroën DS3 WRC, +0:04:06,8
5. Jewgienij Nowikow, Ford Fiesta WRC, +0:06:04,0
6. Francois Delecour, Ford Fiesta WRC, +0:07:47,9
7. Pierre Campana, Mini WRC, +0:08:31,4
8. Ott Tanak, Ford Fiesta WRC, +0:10:34,7
9. Martin Prokop, Ford Fiesta WRC, +0:16:10,7
10. Armindo Araujo, Mini WRC, +0:16:16,6
…
15. Bryan Bouffier, Peugeot 207 S2000, +0:27:25,4
KG
zdjęcia: Citroën Racing
Najnowsze komentarze