Dziś kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dość szczególny, bo do tej pory graliśmy gównie dla dzieci, a teraz na swój sposób możemy być egoistami i zagrać dla siebie. Wszak cele tegorocznego finału są dwa: ratowanie życia dzieci oraz godną opiekę medyczną seniorów. I jak dziećmi już byliśmy, tak seniorami jesteśmy, bądź wkrótce będziemy. Udział w dzisiejszym finale jest więc swoistą inwestycją w swoją przyszłość ;-)
Trudno zliczyć, jak wiele Orkiestra zrobiła dla Polaków. Jeśli ktoś z Was ma małoletnie dzieci, to z pewnością zostały one przebadane z wykorzystaniem sprzętu zakupionego przez Orkiestrę. Diagnostyka, opieka medyczna, czy ratownictwo w naszym kraju byłoby w dużo gorszym stanie, gdyby nie Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Grajmy więc, bo razem możemy wiele, a wszystko, co robimy poprzez WOŚP, robimy dla siebie.
I powtarzam swój apel sprzed roku, a może i dalej – niech ktoś, kto ma taką moc sprawczą, zgłosi wreszcie Jurka Owsiaka, albo całą Orkiestrę, do Pokojowej Nagrody Nobla. Jestem pewny, że ta kasa wpłynie na konto Orkiestry i zrobi wiele dobrego.
I nie dajmy się omotać oszołomom piszącym o rzekomych nadużyciach, o Bóg wie jakich honorariach itp. Tym bardziej, że pełne rozliczenia każdego finału są oficjalnie publikowane, czym poszczycić się nie może każda organizacja uchodząca za charytatywną. Dzielmy się więc tym, co mamy, grajmy z Orkiestrą, bo robimy to naprawdę dla siebie i dla swoich najbliższych, czasem nawet o tym nie wiedząc.
KG
Najnowsze komentarze