Peugeot 408 to jedno z tych aut, wobec których nie da się przejść obojętnie. Mieliśmy go okazję przetestować na dystansie ponad dwóch tysięcy kilometrów, jeżdżąc zarówno po Polsce jak i po krajach nadbałtyckich. Jakim okazał się samochodem?

Cztery osoby, bagażnik wypełniony po brzegi, pełne obciążenie samochodu i benzynowy silnik 130 KM. To na razie podstawowa jednostka w gamie, która w przyszłości zostanie uzupełniona przez hybrydowy napęd 136 KM. Po przejechaniu ponad dwóch tysięcy kilometrów mogę powiedzieć, że daje radę nawet jadąc z kompletem pasażerów i pełnym bagażnikiem. Przejdźmy jednak do szczegółów.

Peugeot 408 jest duży. Długość to 4687 mm, szerokość 1848 mm, wysokość 1487 mm a rozstaw osi aż 2787 mm. Miejsca tu nie zabraknie!

Samochód otrzymaliśmy w wersji Allure Pack, wyposażonej w 130-konną benzynę, felgi 19″ (bardzo dobry rozmiar, pasujący do tego nadwozia wizualnie). Wyposażenie jest bardzo bogate i obejmuje między innymi:

Automatyczna, dwustrefowa klimatyzacja wraz z Air Quality System
System aktywnego monitorowania pasa ruchu
Automatyczne sterowanie światłami mijania/drogowymi
System bezkluczykowego uruchamiania pojazdu
Bezprzewodowy interfejs Mirror Screen (Apple Carplay TM/ Android Auto TM
Centralny ekran dotykowy 10″ z programowalnymi wirtualnymi przyciskami i Toggles
Wbudowana nawigacja satelitarna Europa on-line
Reflektory przednie LED
Oświelenie LED deski rozdzielczej oraz przednich drzwi Smart Multidrive z możliwością wyboru koloru
Czujniki parkowania z tyłu wraz z kamerą cofania
Przyciemniane szyby boczne tylne oraz szyba drzwi bagażnika
Czujniki parkowania z przodu
System automatycznego hamowania awaryjnego wykrywający pieszych i działający w warunkach nocnych (kamera + radar)
Tempomat adaptacyjny z funkcją Stop&Go
System rozszerzonego rozpoznawania znaków drogowych Długodystansowy system monitorowania martwego pola
Ostrzeganie podczas cofania o wykryciu poprzecznie poruszających się pojazdów

Wygląd zewnętrzny

Peugeot 408 zdecydowanie wyróżnia się na ulicy, nawet w białym kolorze, który otrzymaliśmy do testów. Nowoczesne, ostre i zdecydowane kształty wydłużonego nadwozia, które – na szczęście dla wielu osób – nie jest SUVem a raczej crossoverem, są świetne zaprojektowane. Auto po prostu rzuca się w oczy, Peugeot bardzo mocno zadbał o harmonijne linie, odpowiednie proporcje, umieszczenie różnego rodzaju detali, które tworzą zgrabną całość. Tu nie ma przypadków. Moja ocena jest taka, że to jeden z najlepiej zaprojektowanych samochodów obecnie na rynku, od którego wiele konkurencyjnych firm mogłoby się uczyć. Te wszystkie proste i ostre krawędzie przypominają na myśl trochę statek kosmiczny a trochę design z lat 80-tych, epokę kosmosu w ówczesnej popkulturze, wywołaną zresztą przez Gwiezdne Wojny. Jeśli w liniach 408 dojrzycie kształty niszczyciela Imperium, nie będzie to nic dziwnego! Szczególnie podoba mi się to, jak Peugeot rozwiązał kwestie wydłużonego masywnego tyłu. Nie ma się wrażenia, jakby dodano go na siłę – stanowi spójną całość z nadwoziem!

Zobacz: Konfigurator Peugeot. Skonfiguruj wymarzony model

W środku

O ile na zewnątrz jest nowocześnie to w środku … jeszcze lepiej. Są ludzie, którzy uwielbiają Peugeot i-cockpit, należę do nich i ja. Najnowsza linia 408 rozwija koncepcję znaną z mniejszego 308: mamy tu więc dwa poziome ekrany, pełną spójność stylistyczną wzbogaconą jeszcze znowu o owe kształty powielone z nadwozia (np. otoczenie ekranów), piękne linie idące przez cały kokpit, dobrej jakości materiały (lepsze niż w zdecydowanej większości konkurencyjnych aut), szybko i sprawnie działające intuicyjne menu, klawisze szybkiego dostępu, które można przypisać do swoich ulubionych funkcji, estetyczne kolory i animacje… czego chcieć więcej.

Ergonomia jest bardzo dobra, wszystko dostępne pod ręką, wyświetlacz przed kierowcą można spersonalizować – mój ulubiony widok to mapa – trudno się do czegoś przyczepić. Wizualnie jest to uczta dla oczu zarówno ze względu na estetykę jak i spójność, ponieważ tutaj nikt nie próbował nic wkładać na siłę, projektanci podeszli do zadania całościowo.

(Bardzo) przydatne gadżety

W wyposażeniu Peugeot 408 Allure Pack przypadły mi do gustu trzy elementy, które bardzo ułatwiają podróżowanie:

nawigacja on-line, uwzględniająca korki – bez problemu prowadziła nas przez wszystkie kraje, którymi jechaliśmy, w każdym miejscu dokładna, aktualna, dająca wskazówki co do objazdów. Sprawdziła się, co wcale nie jest takie oczywiste w przypadku fabrycznych rozwiązań,
aktywny tempomat działający także w mieście (zatrzymuje się i rusza) – genialnie odciąża kierowcę w czasie jazdy, używaliśmy tego systemu non-stop. Ten system w Peugeot 408 jest dopracowany i płynny,
znakomitej jakości kamery – jeżdżę na lusterka, ale obraz z tych kamer jest … chyba lepszy niż to co widzisz naprawdę za oknem. Serio!

Ilość miejsca dla pasażerów

Mając na pokładzie 4 rosłe i do tego dorosłe osoby mogłem się przekonać jak bardzo Peugeot się postarał pod kątem przestrzeni na pokładzie: zarówno z przodu jak i z tyłu jest go pod dostatkiem. 408 jest naprawdę dużym samochodem. Ukłonem w stronę osób z tyłu jest podniesienie kanapy nieco wyżej, dzięki czemu mają dobre pole obserwacji a pasażerowie do 189 cm wysokości nie będą narzekać. Fotele i kanapa są wygodne, nawet kilkaset kilometrów na razi nie stanowi problemu.

Komfort zawieszenia i wyciszenie

Jeśli za coś można szczególnie pochwalić ten samochód to za komfort jazdy. Peugeot 408 jest zawieszony bardziej komfortowo niż 508 – dziury, które spotykaliśmy na bocznych drogach Polski, Litwy, Łotwy czy Estonii (tu chyba najmniej), nie stanowiły dla niego żadnego problemu. Wielkim plusem auta jest też wyciszenie, z przodu prawie że perfekcyjne. Wygoda, komfort i cisza na pokładzie – Peugeot się mocno postarał by stworzyć prawie doskonały samochód.

Odrobina dźwięków dostawała się do środka, gdy zdesperowani długimi korkami na remontach dróg objeżdżaliśmy je szutrami – poznając przy okazji litewskie czy łotewskie wioski i wioseczki. Dopiero tu było słychać bardziej dźwięki z zewnątrz.

Zobacz: Testy samochodów Peugeot

Silnik, skrzynia biegów, dynamika i spalanie

Według danych fabrycznych Peugeot 408 rozpędza się od zera do setki w 10,4 sekundy. Kiedy zapakujemy do niego cztery osoby i bagaż to oczywiście mniej, ale subiektywnie nie ma większej różnicy. Jadąc z tym 130-konnym silnikiem, po drogach szybkiego ruchu, autostradach czy po drogach krajowych, nie mieliśmy ani razu żadnego problemu czy momentu zawahania z wyprzedzaniem, dynamiczną jazdą – przy czym muszę zaznaczyć zdecydowanie – nie była to jazda sportowa a normalne manewry czy wyprzedzanie.

Skrzynia EAT8 jest dobrze znana z wielu poprzednich modeli, można o niej powiedzieć tyle, że działa płynnie i cicho, jej oprogramowanie nastawione jest na komfort i dobrze to pasuje do charakteru silnika. Jedyna uwaga, którą zapisaliśmy po drodze, dotyczy tego, że przy dynamicznych manewrach lepiej posługiwać się ręczną zmianą biegów manetkami, bo oprogramowanie automatu promuje raczej niskie obroty.

Chociaż silnik o pojemności 1,2 litra ma 130 KM, to do dyspozycji mamy 230 Nm, a więc sporo – i jedyne zastosowanie, gdy ta jednostka zaczyna dochodzić do granic swoich możliwości to prędkości znacząco powyżej 140 km/h, gdzie mała pojemność i turbo powodują i spore spalanie paliwa i spadek dynamiki, natomiast w normalnej jeździe jest to nieodczuwalne, chyba że ktoś się przesiadł z 3-litrowego turbodiesla.

Jak wyglądało spalanie? Średnia (z tankowania) na całej trasie ponad 2000 kilometrów 6,3 litra na 100 kilometrów (komputer pokazywał 5,9). O szczegółach spalania poczytacie także tutaj.

Ile pali obciążony Peugeot 408 z benzynowym silnikiem 130 KM? 4 osoby + bagaż. „I nie mów do mnie silnik z kosiarki”

Czy Peugeot 408 ma jakieś wady?

Jest duży, komfortowy, ma spory bagażnik o pojemności 536 litrów, jeździ się nim przyjemnie. Co można by zmienić? Niektórzy chętniej pod maską widzieliby diesla (nie ma możliwości go zamówić), inni mocniejszą benzynę. Dla miłośników większych mocy producent przewidział 225 i 180-konną hybrydę ładowalną. Wybór silników mógłby być po prostu większy.

Nie wszystkim spodoba się brak malowania tylnego zderzaka na kolor nadwozia – wybór stylistyczny producenta. Poza tym naprawdę trudno się czepiać. Auto jest udane, dopracowane i wygodne a swoimi rozmiarami zaspokoi potrzeby nawet większej rodziny, dając dodatkowo świetną stylistykę oraz komfort.

Bardzo ważny argument za: nie jest SUVem, ale ma cechy SUVa – wsiada się trochę wyżej, siedzi się również nieco wyżej niż w zwykłym kompakcie.