Firma tuningowa Musketier przygotowała na targi motoryzacyjne w Essen specjalną odmianę Citroena C4 Cactus. Ubrała go w wojskowy mundur, na dach założyła spory plecak a dodatkowe sterydy posłużyły do wzmocnienia organizmu. Co z tego wszystkiego wyszło?
Pustynny kamuflaż nałożony na wszystkie elementy z tworzywa. Ochronny wzór ma sprawiać, że samochód zniknie z oczu w warunkach toczącego się konfliktu w odludnych, pełnych słońca i piasku terenach, ale za to będzie świetnie rzucał się w oczy w terenie miejskim w Europie. Do tego czarne felgi, jak na żołnierza przystało, solidne orurowanie z przodu i ozdobne dodatki, bo to. Silnik Blue Hdi 100, ukryty pod maską, dostał modyfikację oprogramowania. Dzięki temu oferuje 20 KM i 38 Nm momentu obrotowego więcej.
Cena samochodu to blisko 33 tysiące euro. Czy efekt jest tego warty? Oceńcie sami.
źródło:
Najnowsze komentarze