Peugeot oferuje w swoim najnowszym modelu 508 po faceliftingu 4-cylindrowy silnik 1.6 PureTech o mocy 218 KM, pracujący z automatyczną skrzynią biegów EAT8. Jest to jednostka, która była bardzo chętnie wybierana przez klientów także w Polsce (w odmianie 225 KM). Niestety producent aktualnie nie chce go sprzedawać w Europie z powodu kosztów emisji CO2.
Silnik PureTech 218 EAT8 spełnia kryteria emisji spalin obowiązujące w Afryce, na Bliskim Wschodzie i w Azji. Jest to odmiana popularnego 1.6 225 KM, różniąca się przede wszystkim systemami oczyszczania i nastawami. Brak oferowania tej jednostki w Europie można odczytywać jako błąd, szczególnie że w konkurencji nadal można mocniejsze benzyny i diesle kupić.
W pogoni za optymalizacją zysków i redukcją kosztów Carlos Tavares podjął decyzję o wycofaniu silników z wysoką emisją CO2 z oferty marek Citroën, DS, Opel czy Peugeot. Szkoda, bo mogłyby one funkcjonować nawet kosztem nieco wyższej ceny. Są ludzie, którzy chętnie by zapłacili więcej. Jednak obawy przed przekroczeniem ściśle wyliczonych limitów i zapłaceniem kar (a więc zwiększeniem kosztów funkcjonowania firmy) są najwyraźniej w Stellantis większe niż chęć zaspokojenia potrzeb klientów.
I to jest błędne podejście – bo celem działania firmy na samym końcu nie może być korporacyjna polityka kosztowa, ale właśnie realizacja tego, czego oczekują klienci. To po to każda firma pracuje. W Stellantis zbyt często się o tym zapomina. Wiele dużych podmiotów, które zapomniały o swoich klientach, nie chciały realizować tego, czego oczekiwały, zniknęło już z rynku. Stellantis powinien sobie na szkoleniach menadżerskich te historie przypomnieć.
Obecnie w gamie Peugeot (ale też innych marek) brakuje silników, które wypełniły by lukę mocy i kosztów pomiędzy 1.2 a hybrydami. Jednostki 1.6 180 i 1.6 225 KM były znakomitą propozycją, podobnie jak 2.0 blueHDi. Wycofano jest zbyt wcześnie – oddając pole konkurencji. Szkoda. W Afryce, na Bliskim Wschodzie i w Azji silniki te (w wersji 218 KM) są nadal dostępne. Europa jest gorsza?
Najnowsze komentarze