Renault Twizy jest malutkim samochodem idealnym do zatłoczonego miasta. Nie oznacza to jednak, że nie może być wykorzystywany również do innych celów. Otto Schönbach zamierza pokonać elektrycznym maluchem 6.000 km!
Renault Twizy to samochód, który jest świetnym środkiem transportu do miasta ponieważ zaparkuje praktycznie w każdej, nawet najmniejszej szczelinie. Każda dalsza podróż takim samochodem to jednak wyzwanie. Wyobraźcie sobie, że Otto Schönbach zamierza dojechać Twizy do Przylądka Północnego w Norwegii. W sumie 6.000 km.
Wyprawa wiązała się z pewnymi komplikacjami i to nie tylko dlatego, że jest to samochód elektryczny. Jeśli pomyślimy sobie o pokonaniu dystansu 6.000 km do głowy przychodzi nam raczej przestronny kompakt lub kombi z dużym bagażnikiem, by wszystkie niezbędne podczas podróży przedmioty zmieściły się bez problemu. Do Twizy oprócz samego siebie, zapakujemy bardzo niewiele. Otto Schönbach musiał więc ograniczyć bagaż do minimum. Zasięg Twizy to 80 km, a prędkość maksymalna samochodu wynosi 80 km/h. Wyprawa ma potrwać 6 tygodni.
„Jest to wyzwanie, ale też świetna zabawa” – mówi Otto Schönbach. Znalezienie stacji benzynowej zazwyczaj nie jest problemem dla kierowcy samochodu napędzanego silnikiem spalinowym, ale jeśli prowadzimy pojazd elektryczny, musimy planować i przewidywać. Twizy posiada wtyczkę do gniazdka domowego, dzięki czemu istnieje możliwość ładowania praktycznie wszędzie: w pizzeriach, restauracjach a nawet u osób prywatnych.
Najnowsze komentarze