DS Automobiles osiągnął 25,7% wzrostu sprzedaży, Opel 24,6% a Citroen 20,1%. Lew zaledwie 2,5%, ale to wynik oczekiwania na nowego Peugeot 208. Tak wyglądał luty we Francji i grupa PSA jak widać może mieć powody do zadowolenia. Francuscy producenci osiągnęli wyniki dużo lepsze niż średnia rynku, która wyniosła zaledwie 2,1%.
A to właśnie efekt PSA. Nowe modele, duże zainteresowanie klientów, szczególnie Citroen C5 Aircross, DS7 Crossback i DS3 Crossback, Opel ze swoimi nowymi modelami – to napędza ruch w salonach.
Grupa Renault (Alpine, Dacia, Renault) również notuje niewielki wzrost. W tym przypadku klienci czekają na nowe Renault Clio V i stąd znaczny spadek zainteresowania dotychczasowym hitem, czyli Clio IV. Dlatego samo Renault ma niewielki spadek sprzedaży na poziomie 1,4%, natomiast Dacia nadal rośnie, w lutym o 3,4%. Hitem pozostaje nowa Dacia Duster oraz Dacia Sandero.
W zeszłym miesiącu we Francji sprzedano łącznie 174 443 nowe samochody osobowe. Wzrosty to dobra wiadomość dla producentów, bo od kilku miesięcy ten rynek odnotowywał stagnację. Szczególnie dotknęło go wejście w życie nowego standardu certyfikacji pojazdów WLTP, który zmusił producentów do czasowego ograniczenia oferty. Kilka silników wysokoprężnych, które nie spełniały nowych wymogów regulacyjnych dotyczących emisji zanieczyszczeń, musiało zostać usunięte z list sprzedażowych. Następnie, od końca listopada, demonstracje żółtych kamizelek również nie sprzyjały sprzedaży.
Źródło: Le Parisien
Najnowsze komentarze