Nowy Renault Arkana został wprowadzony na rynek południowokoreański pod nazwą Samsung SM3. Możemy zazdrościć – samochód to połączenie świetnego wyglądu oryginalnej Arkany i wnętrza znanego z najnowszych modeli Renault.
Z zewnątrz auto prezentuje się świetnie. Samsunga SM3 różni od Arkany przede wszystkim przedni pas, gdzie zamiast logo Renault widzimy charakterystyczny znaczek Samsung. Cała reszta jest już podobna, chociaż stylistyczne smaczki nie pozostawiają wątpliwości, że jest to model pozycjonowany wyżej niż budżetowa Arkana. Z tyłu jest zupełnie inny zderzak.
Jednak prawdziwe cuda dzieją się we wnętrzu. Krytykowany tani tablet został zastąpiony przez pionowy ekran, podobny do tego, który znajduje się w nowym Clio lub Capturze. Wyposażenie może być bardzo bogate, w tym automatyczne hamowanie, monitoring martwego pola i rozpoznawanie znaków.
Kluczowa różnica polega jednak na zastosowaniu dużo nowocześniej platformy – w przypadku Samsunga SM3 mamy bowiem do czynienia z konstrukcją na platformie CMF-B. Rozstaw osi jest taki sam jak w przypadku Arkany (2720 mm) jednak tylna oś zbudowana została inaczej – mamy tutaj niezależne zawieszenie i hamulce tarczowe. Zmniejszono także prześwit – to 186 mm (Arkana ma 205).
W standardzie znajduje się też 6 poduszek powietrznych.
Pod maską znajdziemy wolnossący 1.6 litrowy silnik benzynowy o mocy 114 KM i 156 Nm momentu obrotowego oraz turbodoładowaną jednostkę 1.3 TCE o mocy 150 KM i 250 Nm momentu obrotowego. Do tego można wybrać siedmiobiegową skrzynię automatyczną Getrag, nie ma natomiast napędu 4×4.
Cena samochodu w wersji podstawowej zaczyna się od 14.800 USD (58.500 PLN, kurs z dnia 23.02.2020) a mocniejsza wersja od 17.900 USD (70.500 PLN).
I pozostaje tylko żal, że takiego modelu pod nazwą Renault nie ma w Polsce…
Najnowsze komentarze