IBRM Samar podsumował wyniki sprzedaży (liczba rejestracji) nowych aut w pierwszej dekadzie lutego. Dzięki uprzejmości Prezesa Samaru otrzymaliśmy te dane. Oczywiście nie będziemy się skupiać na innych markach, a jedynie na tych nas interesujących. A tu mamy powody do zadowolenia, ale i trochę mniej przyjemne informacje.
W omawianej dekadzie zarejestrowano w Polsce 13.313 nowych samochodów. Na pojazdy interesujących nas marek (Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault, Dacia, Opel) przypadło z tego łącznie 1.393 samochody, czyli francuskie koncerny wykroiły dla siebie 10,46% polskiego rynku.
Najlepiej z grupy wymienionych marek radziła sobie Dacia – w pierwszej dekadzie lutego zarejestrowano nad Wisłą 409 aut rumuńskiej marki należącej do Grupy Renault. To o 30,25% więcej, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, kiedy to jeszcze mało kto przeczuwał, że koronawirusowa pandemia dotknie także Polskę. Dacia w analizowanym okresie była dziesiątą najchętniej wybieraną marką w Polsce. Trzeba jednak pamiętać, że zamówienia na nowe Sandero dopiero ruszyły i boom rejestracyjny czeka nas dopiero za kilka miesięcy.
Niektórzy nasi Czytelnicy marudzą, że samochody Peugeota są drogie. Cóż, temat jest szeroki, ale przez pierwszych dziesięć dni lutego zarejestrowano w Polsce 315 aut sygnowanych kroczącym lwem. To o 83,14% więcej, niż rok temu w tym samym czasie! Peugeoty się jednak podobają, a ceny – zwłaszcza po podwyżkach u konkurencji – już nie wydają się takie wysokie. Peugeot był w omawianym okresie czternastą najchętniej wybieraną w Polsce marką samochodową.
Jeśli myślicie, że teraz napiszę wreszcie o Renault, to Was zaskoczę. Trzecią pod względem popularności marką francuską w Polsce był bowiem w pierwszej dekadzie lutego Citroën, Nabywców znalazło 253 samochody z szewronami, co jednak oznacza spadek o 6,3% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego. Do Citroëna należy piętnaste miejsce w rankingu marek.
Renault sklasyfikowano na pozycji szesnastej z wynikiem 213 samochodów. To oznacza spadek w porównaniu z pierwszą dekadą 2020 roku aż o 23,66%, choć w tabeli nie brakuje dużo większych spadków.
Opel wchodzący w skład Grupy PSA znalazł nabywców na 196 swoich aut. To o 12,11% mniej, niż rok temu w takim samym okresie. Niemiecka marka zajęła w rankingu pozycję siedemnastą.
Największy przyrost odnotowała marka… DS Automobiles. Ale to dlatego, że operujemy na niewielkich liczbach. W pierwszej dekadzie lutego br. zarejestrowano w Polsce 7 aut tego producenta, ale rok wcześniej były to tylko 4 egzemplarze, więc mówimy o wzroście 75-procentowym! Marka zajmuje 32. pozycję w rankingu popularności. Jednocześnie w rankingu marek premium jest na miejscu dziewiątym ex aequo z Jaguarem, ale brytyjska marka notuje blisko 60-procentowy spadek sprzedaży w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze