Sojusz Renault Nissan dąży do tego, aby być jednym z pierwszych koncernów, które sprzedadzą milion samochodów zasilanych energią elektrycznych. W tym celu prowadzą działania zmierzające do zmniejszenia złożoności i kosztów produkcji.
Firmy prowadzą obecnie analizę możliwości standaryzacji modułów akumulatorowych, stosowanych w ich samochodach – poinformował Luca de Meo, dyrektor generalny Renault. „Jeśli uda nam się wypracować synergiczne podejście do akumulatorów, sojusz będzie jednym z pierwszych, który przekroczyłby próg miliona samochodów sprzedawanych na tym samym module akumulatorowym” – powiedział de Meo.
Zobacz: Renault Zoe zimą z Warszawy do Krakowa
Obecnie Renault i Nissan zaopatrują się w akumulatory oddzielnie, ale następna generacja samochodów ma być już zasilana wspólnym rozwiązaniem, które obejmie marki Renault, Nissan oraz Mitsubishi.
Zobacz: Przetestuj elektryczne Renault Zoe na Renault.pl
Tymczasem przed samochodami elektrycznymi nadal wiele barier, chociaż rzeczywiście koszt zakupu wydaje się być tą najpoważniejszą. Dlatego producenci, oprócz optymalizacji kosztów produkcji, powinni współpracować z rządami i firmami energetycznymi w celu zwiększania ich dostępności – uważają liderzy branży motoryzacyjnej.
Zobacz: Renault Zoe. Przejechaliśmy 9 tysięcy kilometrów po Polsce.
Jednym z najpopularniejszych samochodów elektrycznych w Europie jest Renault Zoe. Auto zaprezentowano dziewięć lat temu i od tego czasu koncern stale rozwija i ulepsza ten model. Niska, jak na elektryka, cena zakupu, oraz wysoki komfort jazdy i duży zasięgu do 400 kilometrów powodują, że model ten jest bardzo popularny, m.in. we Francji i w Niemczech, gdzie rządy oferują wysokie dopłaty do zakupu ekologicznych pojazdów.
Najnowsze komentarze