Citroën BX i Peugeot 405 to dwa klasyczne samochody z lat osiemdziesiątych. Nawet używane dzisiaj mogą dać sporo radości z posiadania wyjątkowego i wyróżniającego się auta. Każdy z nich ma swoje mocne strony, które warto poznać.
Posiadanie klasycznego samochodu, takiego jak Citroën BX lub Peugeot 405, które można używać na codzień, to okazja na nostalgiczną podróż w czasie do szalonych lat osiemdziesiątych. Dla jednych będzie to powrót do swojej młodości lub dzieciństwa, dla innych poznanie zupełnie innej epoki w motoryzacji. Czy warto? Na pewno, szczególnie z dwoma francuskimi klasykami.
Mając do dyspozycji relatywnie niewielki budżet możemy śmiało realizować swoje marzenia i oddać się pasji, nabywając relatywnie taniego klasyka z początku lat 90-tych. Do 8-10 tysięcy złotych kupimy Peugeota 405 lub komfortowego i futurystycznego Citroëna BX.
Peugeot 405 – tania klasyka
Historia Peugeota 405 rozpoczęła się pod koniec lat 80-tych. Peugeot wprowadził w 1987 roku nowoczesny model mający za zadanie walkę o klienta w klasie średniej. Już na początku zdobył uznanie rynku, co podkreślono w 1988 roku nagrodą Samochód Roku. Ponadczasową linię nadwozia opracowali włoscy artyści ze studia Pininfarina. W ofercie znalazł się elegancki sedan i praktyczne kombi. W Europie produkcja trwała do 1996 roku, do momentu początku sprzedaży następcy – 406.
Produkowany bardzo długo, także w Polsce
Co ciekawe, 405 przetrwał kolejne dekady jako licencyjny produkt oferowany i wytwarzany w Iranie oraz Azerbejdżanie. Nieznaczne zmiany stylistyczne w zupełności wystarczyły aby prosta i sprawdzona mechanika wciąż znajdowała nowych nabywców. Warto wiedzieć, że także w Polsce a dokładnie w Lublinie zmontowano pewną partię bazowych, pozbawionych wszelkich dodatków egzemplarzy i sprzedawano je na naszym rynku.
Rdza go nie lubi
Wielką zaletą 405 jest skuteczne zabezpieczenie antykorozyjne nadwozia. Egzemplarze bezwypadkowe nie mają trudności z korozją bez względu na wiek. Nadal dostępność elementów karoserii jest wzorowa, zaś ich ceny nie są wygórowane.
Wnętrze esencją lat 80-tych, do faceliftingu
Wnętrze, podobnie jak i nadwozie, przypomina te zastosowane we flagowym 605. Do liftingu dominowały w nim ostre, kanciaste linie – po liftingu deskę rozdzielczą wyoblono, wykonano ją także z miękkiego materiału. Przednie fotele są miękkie i obszerne, podobnie jak tylna kanapa gwarantują niebywałą wygodę dorosłym osobom. Lista dodatków oferowanych przez lata obejmuje elektryczne sterowane szyby, klimatyzację, szyberdach, obrotomierz, skórzaną tapicerkę, automatyczną skrzynię biegów a nawet napęd 4×4.
Rzecz jasna po latach najniższe koszty ewentualnych napraw i eksploatacji zapewniają wolnossące jednostki benzynowe 1.4 76 KM, 1.6 72-93 KM, 1.8 101 KM, 1.9 109-157 KM, 2.0 121-154 KM. Na szczycie gamy plasuje się unikatowy wariant T16 napędzany jednostką 2.0 Turbo o mocy 200 KM – z napędem 4×4. Oferowane diesle to 1.9 D 64-69 KM, 1.8 TD 90 KM, 1.9 TD 90 KM wyposażone w prymitywne pompy wysokiego ciśnienia. Wszelkie elementy mechaniczne są dostępne od ręki, co nie pozostaje bez znaczenia w przypadku tak wiekowej konstrukcji.
Citroën BX – kosmiczny pojazd z epoki UFO
Za około 5-10 tysięcy złotych kupimy Citroëna BX. Futurystyczny krewny Peugeota 405 dostępny był do 1982 do 1994 roku. W ofercie znalazł się pięciodrzwiowy liftback i kombi. Początkowo problemem BX była jednak korozja, atakująca także egzemplarze bezwypadkowe. Po modernizacji zabezpieczenie antykorozyjne wyraźnie poprawiono.
BX jak Lamborghini
Niebanalny kształt nadwozia, nawiązujący do Lamborghini Countach, nie jest przypadkiem, bo za projekt BX odpowiadał nie kto inny a Marcello Gandini. Ostre, zdecydowane kształty, są wyjątkowe. Problemem może być jednak dostępność części karoseryjnych.
Zoltar z kosmosu
We wnętrzu pierwszej wersji (nazywanej Zoltar) widać fantazję ówczesnych projektantów Citroëna, całość jest przy tym wciąż funkcjonalna i całkiem dobrze wykonana. Kabina zapewnia komfortowe warunki dla czterech dorosłych osób, niekiedy serwując elektrycznie sterowane szyby, szyberdach, fabryczne radio, ABS, skórzaną tapicerkę i obrotomierz. W nowszych wersjach także klimatyzację
Unikalną wersję wśród kolekcjonerów jest BX Digit, z niesamowitą cyfrową deską rozdzielczą przypominającą kokpit statku kosmicznego.
Hydropneumatyka
Co odróżnia BX-a od 405 to hydropneumatyczne zawieszenie deklasujące komfortem wszystkich rywali. Układ pierwszej pozwala na regulację prześwitu w zależności od potrzeb i utrzymuje stałą wysokość nad ziemią niezależnie od obciążenia. W pełni sprawny układ pracuje niezauważalnie, zapewniając nieziemską wygodę jazdy – jesteśmy niemal odizolowani od nawierzchni, lecimy wręcz nad nią.
Jeśli chodzi o eksploatację, to kluczowe dla tego układu jest wymienienie przewodów hydraulicznych, kul zawieszenia (sfer), dobre wyczyszczenie układu, wyczyszczenie korektorów wysokości i zadbanie o stan innych elementów hydraulicznych. Tutaj potrzebna jest już specjalizowana wiedza, na szczęście w Polsce jest mnóstwo entuzjastów tego modelu, jak na przykład BX Klub Polska. Pomogą we wszystkim, zaczynając od oceny egzemplarza do zakupu aż po jego eksploatację.
Dobre silniki
Problemów nie przysporzą nam na szczęście silniki benzynowe. Do dyspozycji mamy czterocylindrowe 1.4 61-74 KM, 1.6 72-103 KM, 1.9 95-158 KM wyposażone w pośredni wtrysk paliwa. Niekiedy trafiają się w ogłoszeniach diesle, wolnossące 1.8 i 1.9 o mocy 60 i 64 KM, oraz ich doładowane odmiany generujące 90 i 70 KM. Podzespoły mechaniczne są dostępne i rozsądnie wyceniane.
Warsztatów znających się na hydropneumatyce też nie brakuje, chociaż terminy mogą być wielotygodniowe.
Peugeot 405 czy Citroën BX?
To Citroën BX da więcej radości z jazdy, kojąc codzienne emocje i stres w niesamowitym wręcz komforcie. Z drugiej jednak strony utrzymanie i eksploatacja Peugeota 405 będzie prostsza i znacząco tańsza w dłuższej perspektywie. Z serwisowaniem 405 poradzi sobie każdy mechanik i domorosły majsterkowicz, do poprawnego utrzymania BX-a potrzebna jest już nieco wiedzy i doświadczenia.
Najnowsze komentarze