„Auto-Świat” nr 37 (684) z 08.IX.2008
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,10 zł
Koszt 1 strony: nieco ponad 4 grosze
Warto kupić? można
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault (+Dacia)
Jakie modele opisano/pokazano: DS, 206, 308, 407, Clio, Megane, Thalia, Sandero, sportowe
Sporo interesujących nas wypowiedzi pojawiło się na stronie 4., czyli w dziale Listy. Pierwszą, która rzuciła mi się w oczy, jest opinia naszego młodego współpracownika, Mikołaja Cwynara, na temat cen samochodów firmy Tata w Polsce. Mikołaj uznał, że ceny na indyjskie produkty są u nas za wysokie. Przy okazji użył interesującego porównania: napisał, że Tata jest bardziej egzotyczna niż niektóre wypowiedzi J. Kaczyńskiego. Przyznam, że mnie to mocno rozbawiło :-)
Niżej zamieszczono wypowiedź Pana Bogdana Strzeleckiego dotyczącą Dacii Sandero i nowego Renault Thalia. Pan Bogdan uznał (nie on jeden zresztą), że dwa wspomniane samochody są do siebie bardzo podobne (zwłaszcza w przedniej części nadwozia).
I obok jeszcze perełka – kamper zbudowany na podwoziu Citroëna DS. Tę ciekawostkę sfotografował w Chorwacji Pan Michał Cieślak i dostał za to nagrodę od Redakcji tygodnika.
Renault Megane (w tym także Scenic) króluje na stronie 12. Opublikowano tam trzy zdjęcia nowej Meganki i przypomniano poprzednie wersje. Auto wzbudza spore zainteresowanie, stanowi przy tym przykład stonowanego (w stosunku do poprzednika) designu. Pokazaliśmy nową wersję przed trzema dniami publikując aż 20 zdjęć tego samochodu, w tym sporo zrobionych we wnętrzu, dla różnych wersji wyposażenia.
Peugeota 308 można dostrzec na zdjęciu zamieszczonym na stronach 14-15 przy artykule traktującym o sprzedaży samochodów w firmie Major w Moskwie. To wielkie centrum motoryzacyjne, gdzie sprzedaje się auta 23 marek. W tekście wspomniano także m.in. o Peugeocie 206.
O wizycie Fernando Alonso w Warszawie wspomniano na stronie 17. Nie mogliśmy się pojawić w Złotych Tarasach na spotkaniu z dwukrotnym mistrzem świata Formuły 1 (w barwach Renault), gdyż w tym czasie testowaliśmy Lagunę na zachodzie kraju (już wkrótce opublikujemy naszą relację z tych jazd), ale zdjaemy sobie sprawę z tego, że i tak trudno by się tam było dopchać, nawet z akredytacją. W efekcie woleliśmy rozkoszować się jazdą samochodem po malowniczych drogach województw zachodniopomorskiego i lubuskiego.
Dwie strony dalej znajdziecie relacje z rajdów. To wzmianka o dublecie Citroëna w szutrowym Rajdzie Nowej Zelandii, oraz o zwycięstwie Bryana Bouffiera w Rajdzie Karkonoskim.
Niemiecki „Auto Bild” przetestował cztery samochody klasy B – Mazdę 2, Opla Corsę, Renault Clio i Seata Ibizę. „Auto-Świat” opublikował ten test na stronach 22-27. Jak wypadło Clio III? Już sprawdzamy!
Francuski „mieszczuch” zajął w porównaniu trzecie miejsce. Przegrał z nową Ibizą jedynie o dwa punkciki, choć Ibiza, to światowa nowość, a Clio III jest na rynku już od paru lat. Tak, tak – my sami testowaliśmy je już ponad dwa lata temu! Czas szybko płynie…
Na dobrą sprawę te dwa utracone w stosunku do Ibizy punkciki Clio odzyskałoby tylko samym zabiegiem nie wliczania do końcowej oceny punktów za ubezpieczenie, które jest wszak dość indywidualną kwestią i może się różnić w zależności od miejsca zamieszkania, od szkodowości kierowcy, od ubezpieczyciela – od całej masy różnych parametrów. „Auto-Świat” przyjął jakiś standard oceny, ale przyznaje za niego aż 20 punktów, tyle, co za gwarancję, jakość wykończenia i materiały, czy widoczność, a więcej, niż za skrzynię biegów, czy układ kierowniczy. Tym prostym zabiegiem Clio przegrało z Ibizą. Nie zarzucam tu, broń Boże, stronniczości, wskazuję jedynie, że ten w gruncie rzeczy mało istotny i jakże indywidualny parametr ma spory wpływ na końcową ocenę.
Clio III, choć walczy z dwiema rynkowymi nowinkami (Mazda 2 i Seat Ibiza) oraz również niestarą Corsą, radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Do zwycięskiej Mazdy Renault stracił raptem 6 punktów, z czego połowę stanowi ocena za ubezpieczenie ;-) Za to Clio góruje w „AŚ” nad Corsą o aż 16 punktów (przegrywając o 2 za ubezpieczenie…). Wygląda więc na to, że Renault Polska nie powinno się obawiać o zbyt swojego „wielkiego malucha”, nawet w naszym kraju.
Renault samochody używane – taki napis widnieje na szyldzie sfotografowanym przez „AŚ”. Zdjęcie ilustruje artykuł zamieszczony na stronie 34. traktujący o zostawianiu samochodu używanego w rozliczeniu przy zakupie nowego.
O swoich problemach z serwisem Peugeota 407 SW pisze Pan Dariusz Wajszczyk, a „AŚ” drukuje ten list w dziale Interwencje na stronie 41. Jednocześnie opublikowano odpowiedź serwisu świadczącą o tym, że Pan Wajszczyk wprowadził Redakcję tygodnika w błąd i w rzeczywistości serwis zajął się naprawą samochodu.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisał w tym numerze „Auto-Świat”.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze