Citroën chce wprowadzić na rynek dwa zupełnie nowe modele samochodów. Miałyby one pojawić się w najbliższych latach i być tańsze od tego, co obecnie widzimy w salonach. Jakie plany ma producent?
Dwa zupełnie nowe modele elektryczne, dużo tańsze niż obecna oferta, zostaną zaprezentowane w ciągu dwóch najbliższych lat. Mają mieć osiągi, czyli moc i zasięg, zbliżone do tego co oferują samochody aktualnie, natomiast być nieco mniejsze i znacząco tańsze, aby stać się bardziej przystępne dla klientów. Producent zapowiada wręcz agresywną politykę cenową. Jest to duża zmiana strategii w stosunku do tego, co obserwowaliśmy do niedawna, gdy marki raczej podnosiły ceny i świetnie zarabiały na swoich pojazdach.
Potwierdza to szef designu Citroëna, Pierre Leclercq. „Zaprojektowaliśmy je, aby wprowadzić na rynek naprawdę agresywny cel cenowy” – powiedział w wywiadzie dla brytyjskiego magazynu Autocar. Jego zdaniem cena samochodu elektrycznego będzie oscylować wokół 25.000 euro. „Mamy kilka nadchodzących wspaniałych produktów, które moim zdaniem są naprawdę świetne pod względem designu. To będzie superfajne! Chodzi mi o to, że jesteśmy podekscytowani możliwością wprowadzenia tych rzeczy na drogi. Ceny będą agresywne. Możemy być tylko dumni, że to zrobiliśmy!” – mówi w wywiadzie.
Techniczne nowe modele powinny mieć akumulatory o pojemności 51 kWh, zasięg ponad 400 km a silnik o mocy 130 KM. Niska cena będzie wynikać z przyjętych rozwiązań – które będą bazować częściowo na koncepcyjnym modelu Oli.
Nowe modele mają pojawić się w 2024 i 2025 roku.
Najnowsze komentarze