Rajd Argentyny, zorganizowany w miesiąc po poprzedniej rundzie w Portugalii, cieszy się równie dużą sławą, a wielu kierowców uważa go za ulubiony. Wpływa na to entuzjazm publiczności, specyficzna atmosfera takich miejscowości, jak Villa Carlos Paz, Mina Clavero, czy Santa Rosa de Calamuchita i apetyczny zapach z grilla asado. Wszystko to sprawia, że wyjazd do Ameryki Południowej ma charakter barwnej fiesty.
Ale uroki kraju to nie wszystko. O tutejszym rajdzie mówi się, że jest „najwszechstronniejszą próbą w całym sezonie”. Jest tutaj wszystko: od szybko najeżdżanych hopek, przez partie wolniejsze, trudne technicznie, po odcinki jazdy z wielkimi prędkościami. Lokalną specjalnością są przeprawy samochodów przez wodę płynącą w poprzek drogi, które mogą się stać dużym problemem, gdy na suchy płaskowyż spadnie obfita jesienna ulewa.
Z tego właśnie powodu Xavier Mestelan-Pinon, kierownik techniczny zespołu, zachowuje przed startem dużą ostrożność: „Nasze wstępne testy wypadły dobrze. Jednak zawsze powtarzam, że nic nie zastąpi sprawdzianu w prawdziwej walce. To, jak Citroën C4 WRC pokona przeszkody wodne, pozostaje niewiadomą. Przekonamy się też, jak poradzi sobie z wyboistymi fragmentami tras i jazdą po miękkim podłożu, zrytym koleinami”.
Odcinki specjalne rajdu, wijące się przez słynne doliny Punilla, Calamuchita i Traslasierra, okazywały się łaskawe dla Citroëna, który zanotował na tych trasach trzy zwycięstwa z rzędu. Triumfatorzy dwóch ostatnich edycji, Sébastien Loeb i Daniel Elena, wygrali także niedawne Rajdy Meksyku i Portugalii, odzyskując prowadzenie w klasyfikacji kierowców. Pomimo to Sébastien powściąga swój optymizm. „To wspaniały rajd” – mówi. „Odcinki są ciekawe, publiczność entuzjastyczna, a grillowane mięso zawsze wyśmienite! Wiemy już, że C4 WRC dobrze jeździ po szutrach, ale przekonaliśmy się też, że musimy dać z siebie wszystko, żeby zyskać przewagę. Gdy walczy się o każdą sekundę, do końca nic nie wiadomo. Wierzę w nas, ale sądzę, że różnice czasowe w czołówce będą minimalne.”
Dla Daniego Sordo jest to dopiero trzeci wyjazd do Villa Carlos Paz, ale częściej startował tu Marc Martí, dla którego będzie to jednocześnie setny rajd WRC. „Ta runda jest bardzo zróżnicowana” – zauważa Mistrz Świata JWRC z 2005 r., którego głównym celem będzie po raz kolejny szlifowanie rajdowego rzemiosła. „Podobały mi się dwa poprzednie starty w Argentynie, ale jest tu wiele rzeczy do opanowania. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zaliczyć dobry wynik dla Citroëna.”
Guy Fréquelin zachował mieszane wspomnienia z własnego startu w Rajdzie Argentyny: wygrał go w 1981 r., ale bolesna kontuzja szyi zepsuła mu radość z triumfu. Zrekompensowały to dopiero kolejne sukcesy Carlosa Sainza i Sébastiena Loeba w ostatnich latach. „To jedna z kluczowych rund sezonu” – mówi. „Decyduje o tym otoczenie, znająca się na rajdach publiczność i zróżnicowanie tras. W programie są trudne odcinki Giulio Césare i El Cóndor. Dlatego przed startem wolę być ostrożny. Mamy szansę na wygraną, ale to na pewno nie przyjdzie łatwo.”
Na pytania odpowiadają:
Guy Fréquelin…
Pierwsze i trzecie miejsce Citroëna w Portugalii wyraźnie poprawiają wasze notowania w obu kategoriach Mistrzostw Świata…
„W Rajdzie Portugalii Sébastien Loeb, Daniel Elena i Citroën Sport zaliczyli doskonały występ, dając zespołowi zwycięstwo. Co więcej, nałożenie kary na jednego z naszych rywali po zakończeniu rajdu sprawiło, że zebraliśmy więcej punktów niż nam się początkowo wydawało, bo także załoga Dani Sordo i Marc Martí awansowała na podium. Dzięki temu w klasyfikacji konstruktorów mamy do odrobienia już tylko osiem punktów, a Sébastien odzyskał prowadzenie w klasyfikacji kierowców. Niemniej i tak w następnych rundach czeka nas bardzo trudna rywalizacja.”
Jak ocenia Pan występ Daniego Sordo w Portugalii? Jakie wskazówki ma Pan dla niego przed Rajdem Argentyny?
„Moje zdanie o nim nie zmienia się od początku sezonu. To zawodnik młody, z jeszcze niewielkim doświadczeniem. Mamy świadomość, że zaangażowanie go wiąże się z pewnym ryzykiem. W Portugalii to się potwierdziło: na krętych, piaszczystych odcinkach Dani miał trudności. Jego zadanie w Argentynie jest proste: dalsza nauka i osiągnięcie jak najlepszego wyniku dla Citroëna.”
Citroën dobrze się spisywał w poprzednich edycjach Rajdu Argentyny, wygraliście też dwie ostatnie rundy tego sezonu. Czy C4 będzie w stanie podtrzymać tę passę triumfów?
„Mam nadzieję, że także tym razem będziemy walczyć o wygraną. Cały zespół Citroën Sport włożył wiele pracy w to, by dać naszym załogom samochody przygotowane do rywalizacji o pierwsze miejsce. Oczywiście dla Citroëna C4 WRC Argentyna to nowy teren, ale osiągi samochodu w kilku ostatnich rundach pokazują, że umiemy już wykorzystać dużą część jego możliwości. Musimy utrzymywać ten pomyślny kierunek.”
…Sébastien Loeb…
W Portugalii odniosłeś swoje 31 zwycięstwo w rajdach WRC i tym samym uczciłeś dziesiątą rocznicę rozpoczęcia kariery rajdowej. Jako zawodnik masz już za sobą długą drogę…
„Tak naprawdę nie czuję za sobą wielkiego bagażu przeszłości. Wszystko toczy się bardzo szybko – przecież razem z Danielem zebraliśmy już na naszym koncie trzy tytuły mistrzowskie. Udało nam się wspiąć na szczyt w dość krótkim czasie. Ale tego się świadomie nie wybiera: po prostu wcześnie zacząłem i zawsze starałem się jak najlepiej wykorzystać kolejne okazje. Dziesięć lat temu nie miałem pojęcia, jak potoczy się moja kariera, ani że osiągnę to, co osiągnąłem. Jestem oczywiście szczęśliwy, że tak się stało.”
Twój wynik w Portugalii oznacza, że w Argentynie znowu będziesz w roli przecierającego drogę…
„Od czasu powrotu z Norwegii nasze wyniki nie mogły być lepsze. Ale Marcus Grönholm za każdym razem trzymał się tuż za nami, więc trudno było zmniejszyć jego przewagę w klasyfikacji. Gdyby w Portugalii nie został ukarany przez sędziów, nadal miałby dwa punkty różnicy na swoją korzyść, a tak, jestem o jeden punkt przed nim. To potwierdza znaczenie regularności. Pierwszego dnia w Argentynie będziemy więc otwierali stawkę, ale Marcus będzie tuż za mną, więc nie liczyłbym na duże różnice czasowe. W każdym razie nigdy nie narzekam, że startuję jako pierwszy: przecież oznacza to, że prowadzę w klasyfikacji Mistrzostw Świata.”
Co sądzisz o superoesie w Buenos Aires?
„Mam nadzieję, że na stadionie będzie wspaniała atmosfera, bo tylko takie uzasadnienie widzę dla tego odcinka. Logistyka jego rozegrania jest dość skomplikowana jak na jedną krótką próbę, która – moim zdaniem – z rajdem ma niewiele wspólnego. Dopóki superoesy organizuje się w tej samej okolicy, co cały rajd, dla kibiców, którzy nie mogą wybrać się na trasę prawdziwego odcinka, to ciekawa propozycja, ale gdy rozegranie superoesu stawia się na pierwszym miejscu, to mam nadzieję, że okaże się tego wart…”
…i Dani Sordo.
Jak podsumujesz swój występ w Portugalii?
„Przekonałem się, że pomimo dwóch wcześniejszych startów w tym rajdzie zabrakło mi precyzji w notatkach. Kilka razy łapałem się na tym, że jadę bardziej z pamięci niż według tego, co dyktował Marc. Wszyscy są zgodni, że to bardzo trudny rajd. Ja wciąż się uczę i biorąc to pod uwagę, końcowy wynik nie był zły dla Citroëna, chociaż na ostateczną kolejność wpłynęły już za metą decyzje sędziów.”
Lubisz Rajd Argentyny?
„Przede wszystkim zawsze przyjemnie jest startować w kraju, w którym mówi się po hiszpańsku. Tutaj panuje świetna atmosfera, ludzie są bardzo serdeczni, a dziewczyny naprawdę piękne. Odcinki są niezwykle zróżnicowane, a przez to ciekawe. Czeka nas także superoes na stadionie River Plate, gdzie na pewno zbiorą się tłumy widzów. Tak jak wszyscy w Citroënie, zadaję sobie pytanie, jak C4 WRC poradzi sobie z wieloma przejazdami przez wodę.”
Jaki jest najlepszy sposób pokonywania przeszkód wodnych?
„Nie wiem, czy istnieje jeden najlepszy sposób. Podczas zapoznania musimy sprawdzić głębokość wody i rodzaj dna. Napotykając taką przeszkodę po raz pierwszy lepiej nie próbować przejść jej pełnym gazem. Ważna jest długość przeprawy. Jeżeli jest krótka, w wodzie jest się tylko przez moment i wtedy można prawie nie zwalniać. Jednak przejeżdżając przez szerszy pas wody częściowo traci się sterowność i trudniej jest opanować samochód.”
Rajd Argentyny 2007 w skrócie:
* Pierwszy Rajd Argentyny zorganizowano w roku 1980. W 2007 r. odbędzie się jego 27. edycja.
* Rajd gościć będzie, jak zwykle, w mieście Villa Carlos Paz, na południowym brzegu jeziora San Roque, o ok. 700 km na północny zachód od stolicy kraju, Buenos Aires, i 35km na zachód od Córdoby – drugiego co do wielkości miasta Argentyny.
* Park serwisowy rozlokowano w Villa Carlos Paz, w pobliżu hotelu Portal del Lago, w którym mieszczą się Baza i Biuro Prasowe Rajdu. Hotel oddalony jest od lotniska Córdoba o 41,89km.
* Całkowita długość trasy tegorocznej edycji wynosi 1383,14 km, w tym 346,55 km jazdy na czas, podzielonej na 22 odcinki specjalne (14 różnych), włącznie z dwoma różnymi superoesami.
* Różnica czasu pomiędzy Argentyną (GMT -3) a Europą kontynentalną wynosi 5 godzin. Kiedy w Paryżu jest godzina 12 w południe, w Villa Carlos Paz jest 7 rano. Miejscową walutą są Pesos. 10 Ars = 2,5 EUR.
* Zapoznanie zaplanowano na poniedziałek 30. kwietnia (w godz. 8:00 – 18:00: odcinki 2/7, 3/8, 10, 11, 4/12, 5/13 i 6/14) oraz we wtorek 1. maja (w godz. 8:00 – 18:00: odcinki 20, 19/21, 16, 15/18, 17 i 9/22). Każda załoga ma prawo przejechać każdy odcinek nie więcej niż dwa razy, z prędkością nie przekraczającą 90km/h. Zapoznanie z trasą superoesu w Buenos Aires – na pieszo lub na rowerze – rozpocznie się w czwartek 3. maja o godz. 17:30.
* Odcinek testowy odbędzie się w środę 2. maja (w godz. od 8:00 do 12:00) na trasie długości 4,59km z Villa García do Cabalango, o 14,43km na północny zachód od jedynego parku serwisowego rajdu. Atrakcją odcinka testowego będzie kilka hopek i przejazd przez wodę.
* Zawodników obowiązuje wykorzystanie tych samych silników i zawieszeń, co w Rajdzie Meksyku.
* Podczas rajdu w każdym samochodzie użyć można maksimum dwóch skrzyń biegów.
* Opony – limit na każde auto wynosi 55 szt. opon, z których wolno wykorzystać 35 (włącznie z odcinkiem testowym). Listy kodów paskowych i wzorów bieżnika podane zostały we czwartek 22. marca.
* Etap 1 (czwartek 3. maja i piątek 4. maja): na dystansie 499,99km, w tym 9 odcinków specjalnych o łącznej długości 126,90km.
Czwartek 3. maja: zapoznanie z trasą superoesu Stadion River Plate. Start rajdu o godz. 18:35. OS1 (Stadion River Plate, 2,40km). Parc fermé w Villa Carlos Paz.
Piątek 4. maja: wyjazd samochodów z park fermé na Serwis A (9:00, 30 minut). OS2 (Capilla del Monte/San Marcos 1, 22,95km), OS3 (San Marcos/Cuchi Corral 1, 19,24km), OS4 (Villa Giardino/La Falda 1, 15,50km), OS5 (Valle Hermoso/Casagrande 1, 10,95km) i OS6 (Cosquín/Tanti 1, 11,27km). Komasacja, Villa Carlos Paz (14:11, 15 minut). Serwis B (14.26, 30 minut). OS7 (Capilla del Monte/San Marcos 2), OS8 (San Marcos/Cuchi Corral 2) i OS9 (Estadio Córdoba 1, 2,40km). Serwis C (19:45, 45 minut). Ostatni samochód w parc fermé o północy.
* Etap 2 (sobota 5. maja): na dystansie 563,07km, w tym 9 odcinków specjalnych o łącznej długości 159,16km. Wyjazd samochodów z parc fermé na Serwis D (6:55, 10 minut). OS10 (La Cumbre/Agua de Oro, 18,70km), OS11 (Ascochinga/La Cumbre, 23,28km). OS12 (Villa Giardino/La Falda 2), OS13 (Valle Hermoso/Casagrande 2), OS14 (Cosquín/Tanti 2). Komasacja, Villa Carlos Paz (12:05, 15 minut). Serwis E (12:20, 30 minut). OS15 (Santa Rosa/San Agustín 1, 21,41km). OS16 (Las Bajadas/Villa del Dique, 16,35km). OS17 (Amboy/Santa Mónica, 20,29km). Komasacja, Santa Rosa (16:27, 15 minut). OS18 (Santa Rosa/San Agustín 2). Serwis F (18:37, 45 minut). Ostatni samochód w parc fermé o północy.
* Etap 3 (niedziela 6. maja): na dystansie 320,08km, w tym 4 odcinki specjalne o łącznej długości 60,49km. Wyjazd samochodów z parc fermé na Serwis G (6:51, 10 minut). OS19 (El Cóndor/Copina 1, 16,82km), OS20 (Mina Clavero/Giulio Césare, 24,45km) i OS21 (El Cóndor/Copina 2). Serwis H (11:42, 30 minut ). OS22 (Estadio Córdoba 2).
* Uroczystość zakończenia rajdu odbędzie się na stadionie w Córdobie w niedzielę 6 maja, od godz. 13:15.
* Uwaga: W związku z organizacją superoesu w Buenos Aires zapoznanie przesunięto o jeden dzień naprzód. Konferencja Prasowa FIA odbędzie się w Buenos Aires o godz. 13:30. Park serwisowy i inne elementy zaplecza zostały w tym roku przeniesione z Córdoby do Villa Carlos Paz. Trasy obydwu superoesów są w tym roku nowe, a pozostałe odcinki specjalne w znacznej większości identyczne jak w roku 2006 (dotyczy to OS2/7, 3/8, 11, 15/18, 16, 17 oraz 19/21). OS10 (La Cumbre/Agua de Oro) skrócono o końcowe 2,67km. Odcinki 4/12, 5/13 i 20 są takie same jak w roku 2005. OS6/14 (Cosquin/Tanti’) o długości 11,27km wykorzystany był w edycji rajdu w roku 2005, ale wówczas zawodnicy przejeżdżali go w przeciwnym kierunku.
* Do tej pory Citroën zwyciężał w Argentynie trzykrotnie: w latach 2004 (Carlos Sainz/Marc Martí, Xsara WRC) oraz 2005 i 2006 (Sébastien Loeb/Daniel Elena, Xsara WRC).
* Guy Fréquelin wygrał w Argentynie w roku 1981, choć wtedy runda ta nosiła nazwę Rally Codasur. Fréquelin jechał Sunbeamem Lotus, a jego pilotem był Jean Todt.
* Załoga Sébastien Loeb i Daniel Elena wystartuje w Rajdzie Argentyny po raz piąty. W roku 2002 wzięli udział tylko w zapoznaniu, w rok później nie dojechali do mety (Xsara WRC). W roku 2004 zajęli drugie miejsce, a w dwóch ostatnich edycjach (2005 i 2006) triumfowali, jadąc Xsarą WRC.
* Dani Sordo wystartował w Rajdzie Argentyny w roku 2004 (na Mitsubishi), ale nie ukończył go, natomiast w 2006 r. zajął 5. miejsce (Xsara WRC).
* Marc Martí, dla którego będzie to setny start w WRC, ma najwięcej doświadczeń z Argentyny ze wszystkich członków zespołu – startował w nim pięć razy: w 1997 r. (z Oriolem Gómez/Ibiza GTi; 9 miejsce), 1998 (z Oriolem Gómez/Ibiza GTi; 10 miejsce), 2003 (z Carlosem Sainz/Xsara WRC; 2 miejsce), 2004 (zwycięstwo z Carlosem Sainz/Xsara WRC) i 2006 (z Danim Sordo/Xsara WRC; 5 miejsce).
* Zespół OMV Kronos Citroën World Rally Team zgłosił na listę startową prywatną Xsarę WRC z załogą Manfred Stohl/Ilka Minor.
Najnowsze komentarze