Czy widzieliście kiedyś tyle XM-ów w jednym miejscu? W sobotę przy Zamku w Mosznej odbyło się spotkanie właścicieli i sympatyków tego wyjątkowego hydropneumatyka, na które przyjechało ponad 30 samochodów. Dlaczego Citroën XM tak przyciąga? „Komfort, komfort i jeszcze komfort” – mówi jeden z właścicieli.
Zlot nie bez powodu został zatytułowany „Citroën XM World #1 and Polska #7 Meeting”. Na miejsce przybyli nie tylko właściciele pojazdów z Polski, ale także z wielu innych krajów europejskich. Przy malowniczym zamku w Mosznej zgromadziły się Citroeny z rejestracjami z Czech, Węgier, Chorwacji, Łotwy i Belgii. Przekrój roczników i wersji był bardzo szeroki, ale obok XM-ów można było zobaczyć DS-a, CX-a, BX-a oraz C6-tkę. Zlot był okazją do spotkania starych znajomych, rozmów i wymiany doświadczeń w gronie klubowiczów: Citroën Oldtimer Club Polska, Citroën XM Polska, Citroën World i Q&K Citroen Classics. Partnerem wydarzenia był nasz dziennik Francuskie.pl.
Citroën XM zamiast C5?
Citroën XM w wersji 2.0 Turbo choć ma już na liczniku ponad 300 tys. km, pokonał do Mosznej swój pierwszy poważny dystans 200 km od 3 lat. Właścicielem pojazdu jest Piotr, który zaraził się XM-ową pasją od swojego znajomego a następnie dosyć spontanicznie kupił auto. „Zobaczyłem, przejechałem się 10 km i kupiłem za niewielkie pieniądze” – opowiada. „Citroën XM przyciąga wzrok, ale liczy się komfort, komfort i jeszcze raz komfort” – przekonuje.
Po zakupie samochód wymagał całej listy napraw. „Remontuję auto już od 3 lat. XM ma zrobioną podłogę, progi, kielichy, niedawno wymieniłem rozrząd, świece oraz płyny eksploatacyjne i opony. Wyczyściłem wnętrze, dywany i samodzielnie wykonałem wygłuszenie. Uczyłem się wszystkiego z Youtube” – opowiada. „Pozostaje jeszcze dopieszczenie wnętrza, m.in. zakup nowej gałki zmiany biegów. Rozważam też zarejestrowanie samochodu jako zabytek.
Zobacz także: Citroën XM i Peugeot 605- czy to klasyki na każą kieszeń?
Jak spisuje się XM w porównaniu do C5? „C5 w wersji 3.0 V6, miało kopyto to trzeba przyznać, ale w XM-ie jest znacznie większa wygoda” – przekonuje właściciel.
Kupiliśmy XM ze względu na duży bagażnik
Jedni stawiają na komfort inni na możliwości transportowe. Citroën XM 2.1 o mocy 109 KM w wersji kombi z rocznika 2000 został wybrany przede wszystkim ze względu na możliwości transportowe. XM służy w zespole eventowym Joy Hunters. „Kupiliśmy Auto ponad 10 lat temu do pracy” – opowiada Eugeniusz właściciel XM-a wraz z synem Wojciechem.
„Citroën XM był największym kombi, jaki udało nam się znaleźć we tamtym czasie, poza tym nie szurało brzuchem po ziemi po załadowaniu, jak inne modele. Zawieszenie hydropneumatyczne pozwala podnieść samochód i trzymać w poziomie nawet jeśli tył jest mocno obciążony dlatego sprawdzał się u nas jako samochód dostawczy. Woził wszystko: perkusję, gitary, klawisze, wzmacniacze i oświetlenie. W dodatku spisywał się nienagannie” – opowiada Eugeniusz.
Zobacz także: Nowy Citroën BX diesel: nie ma cewki, nie używa benzyny, nie zamontowaliśmy mu sprężyn
„Jednym samochodem woziliśmy całą orkiestrę, członkowie zespołu jeździli drugim autem. Obecnie XM jest nieco mniej potrzebny w charakterze pojazdu transportowego i powoli staje się klasykiem dlatego sprawdza się na imprezach takie jak ta” – dodaje.
Sobotę uczestnicy zlotu spędzili na malowniczym zamku w Mosznej a niedziela to kolejne atrakcje i zwiedzanie ciekawych miejsc. Na trasie XM-ów znajduje się Zamek von Haugwitz, Zamek Rogów Opolski oraz Zamek Niemodlin.
Najnowsze komentarze