Niestety zespół Renault znowu nie może zaliczyć tego wyścigu do tych najbardziej udanych. Jeszcze do 40. okrążenia wydawało się, że zapunktują obaj kierowcy żółtych bolidów, bowiem Witalij Pietrow jechał jako siódmy, a Robert Kubica dwie pozycje za nim, ale niestety Rosjanin na 41. kółku wpadł w poślizg i z dużą siłą roztrzaskał swój samochód na wyjściu z zakrętu 17.
W efekcie Kubica awansował na ósme miejsce, analogiczne do swojej pozycji startowej, ale to naprawdę dużo za mało, jak na możliwości tego kierowcy.
Sam wyścig rozpoczął się mniej więcej planowo, ale po trzech okrążeniach za safety carem został przerwany – nad torem Yeongam lał deszcz, a kierowcy narzekali, że nie widzieli przednich kół własnych bolidów! Wywieszono więc czerwoną flagę i zarządzono przerwę. Do zmagań powrócono po mniej więcej godzinie, a start znowu odbył się za samochodem bezpieczeństwa. W ten sposób pokonano 17 okrążeń i wówczas nastąpił restart.
Safety car wyjeżdżał na tor jeszcze kilkakrotnie – na śliskiej nawierzchni wielu kierowców popełniało błędy. Odpadł z walki jeden z pretendentów do mistrzowskiego tytułu – Mark Webber – i o honor Red Bull-Renault walczył już tylko Sebastian Vettel, mocno naciskany z drugiej pozycji przez Fernando Alonso.
Na 46. okrążeniu Alonso z łatwością pokonał Vettela, którego bolid po chwili stanął w płomieniach. W efekcie Niemiec odpadł z walki, a Alonso ruszył po kolejne zwycięstwo w karierze. Dzięki kłopotom Niemca o jedno oczko awansował też Robert Kubica, ale do końca wyścigu pozostało jeszcze kilka okrążeń…
Polak w renault wykorzystał je zresztą znakomicie – obaj kierowcy Williamsa popełnili błędy i Kubica zakończył wyścig na piątym miejscu, z dziesięcioma punktami! A wcale się na to nie zanosiło… Polak jak zwykle wykazał się zimną krwią, konsekwencją w działaniu, a bolid Renault okazał się dobrą, niezawodną konstrukcją.
Na koniec wyniki Grand Prix Korei:
1. Fernando Alonso, Ferrari, 55 okr.
2. Lewis Hamilton, McLaren-Mercedes, +14,9 sek.
3. Felipe Massa, Ferrari, +0:30,8 sek.
4. Michael Schumacher, Mercedes GP, +0:39,6 sek.
5. Robert Kubica, Renault, +0:47,7 sek.
6. Vitantonio Liuzzi, Force India-Mercedes, +0:53,5 sek.
7. Rubens Barrichello, Williams-Cosworth, +1:09,2 sek.
8. Kamui Kobayashi, BMW Sauber-Ferrari, +1:17,8 sek.
9. Nick Heidfeld, BMW Sauber-Ferrari, +1:20,1 sek.
10. Nico Hulkenberg, Williams-Cosworth, +1:20,8 sek.
11. Jaime Alguersuari, STR-Ferrari, +1:24,1 sek.
12. Jenson Button, McLaren-Mercedes, +1:29,9 sek.
13. Heikki Kovalainen, Lotus-Cosworth, +1 okr.
14. Bruno Senna, HRT-Cosworth, +2 okr.
15. Sakon Yamamoto, HRT-Cosworth, +2 okr.
KG
zdjęcie: Renault F1 Team
Najnowsze komentarze