„Gdzie leży Polska? O tym kraju wiedziałem bardzo niewiele. Zdawałem sobie tylko sprawę z faktu, że leży niedaleko Włoch i nawet lokalizacja była dla mnie niejasna” – pisze japoński dziennikarz, posiadacz Citroëna Xantii i miłośnik marki oraz motoryzacji, który odwiedził nasz kraj i był gościem redakcji Francuskie.pl. Poczytajcie.
Na początku 2023 r. do redakcji Francuskie.pl napisał Junichiro Ueda, japoński dziennikarz, który chciał przyjechać do Polski i Francji na 30 urodziny Citroëna Xantia. Teraz w Japonii ukazała się pierwsza część jego relacji z tej wizyty. Prezentujemy obszerne fragmenty:
„Udałem się do Francji i Polski. Pomijając Francję, ojczyznę Xantii, dlaczego Polska? Powody i wydarzenia, które doprowadziły do tego wyjazdu, opiszę Wam jako pierwsze. Jak przebiegła ta podróż? Jakie są związki między Polską a Citroënem?
Citroën Xantia, który zadebiutował w 1993 roku, w 2023 roku będzie obchodził swoje 30-lecie. Nawiasem mówiąc, rok 2023 jest pamiętnym rokiem dla różnych francuskich samochodów. Na przykład w tym roku przypada 30. rocznica Renault Twingo, które również zostało zaprezentowane w Genewie, oraz 40. rocznica Peugeota 205. Być może będzie to dobra okazja, aby dowiedzieć się więcej o Xantii.
Późną nocą, kiedy pisałem jakiś artykuł, zacząłem szukać słów „xantia” i „30” w wyszukiwarkach i serwisach społecznościowych. To był początek podróży, która doprowadziła mnie do ogłoszenia o wydarzeniu na portalu motoryzacyjnym „francuskie.pl”. Tutaj, na początku stycznia 2023 r., ukazał się artykuł informujący, że „1 marca w Warszawie odbędą się obchody 30-lecia Citroëna Xantia”. W tamtym czasie jedyną dostępną informacją było to, że będzie to „spotkanie polskich miłośników Citroënów”.
Francuskie.pl to wschodnioeuropejska polska strona internetowa, na co wskazuje domena krajowa „pl”. Poświęcony jest francuskim producentom samochodów Peugeot, Renault, Alpine, Citroën i DS, a także powiązanym z nimi grupom Fiat, Jeep, Nissan i Opel. Oprócz przedstawiania nowych modeli, strona zapewniała również codzienną porcję informacji na temat różnych aspektów starszych samochodów, ich historii i sytuacji z samochodami używanymi. Chociaż nie rozumiem języka polskiego, artykuły na portalu można teraz tłumaczyć automatycznie na różne sposoby, więc wiedziałem o czym piszą.
Artykuły były bardzo ciekawe i pozytywne. Szybko dowiedziałem się, że dotyczyły samochodów francuskich, w tym wyjątkowej sytuacji w… Polsce. Polskę? A gdzie leży ta Polska? O Polsce wiedziałem bardzo niewiele. Wiedziałem tylko, że leży niedaleko Włoch i nawet lokalizacja była dla mnie niejasna. W rzeczywistości jest to kraj na wschód od Niemiec i na zachód od Ukrainy, z której codziennie pojawiają się wiadomości o wojnie z Rosją.
Powodem, dla którego Włochy przyszły mi na myśl, było to, że w przeszłości przeprowadziłem wiele badań na temat Fiata 126, kiedy redagowałem cały film zatytułowany FIAT 500 & PANDA, o Fiacie 500 i Pandzie. Model 126 był produkowany na licencji nie tylko we Włoszech, ale właśnie także w Polsce. Trzecia generacja Fiata 500, która zadebiutowała w 2009 roku, jest również produkowana w Polsce. Ale dlaczego organizować imprezę Citroëna – i Xantii – w Polsce?
Wysłałem maila do francuskie.pl, że jestem zainteresowany i natychmiast otrzymałem odpowiedź od wydawcy, który sam jeździ Xantią. Oczywiście ja nie mówię po polsku, a on nie mówi po japońsku, ale dzięki potędze tłumaczenia AI w sieci i tego, że obaj jesteśmy właścicielami Citroëna, udało nam się szybko porozumieć. To naprawdę dobre czasy, w których żyjemy. Portal zorganizował to wydarzenie jako wielcy fani Citroëna.
Słyszałem później, że redakcja francuskie.pl była dość zaskoczona, ponieważ nie spodziewali się zapytania z Japonii, kraju odległego od Polski. Redaktorzy przeczytali mój długoterminowy raport o Xantii i napisali: „Powinieneś przyjechać do Polski. Polska jest świętym miejscem dla Citroëna i a rodzina Citroëna miała bliskie relacje z Japonią”. Co mieli na myśli mówiąc o mekce Citroëna w Polsce? Moje poszukiwania w sieci pokazały, że francuskie.pl opublikowało szereg artykułów na temat związku założyciela Citroëna, André Citroëna, z tym krajem.
Zgodnie z artykułami, pierwsze miejsce, w którym młody André Citroën zobaczył podwójne koło zębate, które później stały się podstawą logo Citroëna „podwójny szewron”, znajdowało się w miejscowości pod Warszawą, stolicą Polski. To miejsce, w którym założyciel marki Citroën zakupił patent na koła zębate o wzorze daszkowym, położone jest w Głownie, mieście położonym poza stolicą Polski, Warszawą! Niesamowite!
Dwa wydarzenia, dwa święte miejsca. Poszukiwania w zachodnich książkach i stronach internetowych nie ujawniły niczego na ten temat poza artykułem autorstwa historyka Ryszarda Olszewskiego. Jakie dokładnie są początki Citroëna, lub innymi słowy, świętej ziemi Citroëna? Zaproszenie do przyjazdu do Polski coraz bardziej siedziało mi w głowie.
Pod koniec stycznia francuski klub właścicieli „Activy” – nazwy jednej z odmian Citroëna Xantia i nazwy jego niezwykle złożonego układu zawieszenia – ogłosił w mediach społecznościowych, że organizuje wydarzenie z okazji 30. rocznicy narodzin samochodu. Wydarzenie miało odbyć się 4 marca. Miejscem wydarzenia było Citroën La Conservatoire, muzeum na przedmieściach Paryża, w którym znajduje się ogromna kolekcja pojazdów, kolejna mekka Citroëna. Jubileusz 30-lecia to niezapomniany kamień milowy. Dwa wydarzenia w Warszawie i Paryżu oraz dwa święte miejsca.
Bilet lotniczy kupiłem w połowie lutego i 27 lutego sam wyruszyłem do Polski. Ciąg dalszy wkrótce.”
Tekst i zdjęcia: Ueda Junichiro (redakcja ENGINE)