W ciągu kilku ostatnich miesięcy kierownictwo koncernu Stellantis sprzedało miliony swoich akcji. Wśród sprzedających znalazł się m.in. John Elkann. Łączna wartość transakcji wyniosła ponad 20 milionów dolarów.
W ciągu kilku ostatnich miesięcy kierownictwo koncernu Stellantis sprzedało dużą część posiadanych przez siebie akcji – wynika ze zgłoszenia do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, która reguluje transakcje na rynku korporacyjnym. Łącznie sprzedano akcje za 22,5 miliona dolarów.
Kto sprzedawał akcje? Chodzi o sześciu wysokich członków kierownictwa koncernu. To John Elkann, prezes, Richard Palmer, dyrektor finansowy, Mark Stewart, dyrektor operacyjny na Amerykę Północną, Carl Smiley, dyrektor operacyjny na Indie i Azję i Pacyfik, Antonio Filosa, dyrektor operacyjny na Amerykę Południową oraz Giorgio Fossati, główny radca prawny. Większość transakcji miała miejsce w maju.
Akcje w ręku kierownictwa koncernu to element umowy o pracę. Część wynagrodzenia wypłacana jest w formie akcji, najczęściej związane z celami i wynikami. Sprzedaż dużych ilości akcji wzbudziła pytania o kondycję Stellantis i powody takich działań. Ruchy kierownictwa wywołały też podobne działania ze strony profesjonalnych inwestorów, którzy również zaczęli swoje akcje sprzedawać.
Komentatorzy giełdowi uważają, że sprzedaż akcji Stellantis może być powiązana z planowanym ogłoszeniem wyników za pierwsze półrocze, które zaplanowano na 26 lipca 2023 r. Obecnie akcje Stellantis notowane są po 18,48 dolara za sztukę, to wartość prawie maksymalna w tym roku.
Najnowsze komentarze