Zwycięskie Audi R10 TDI pokonało w ciągu 24 godzin 380 okrążeń jednego z najsłynniejszych torów świata. Załoga Pescarolo zaliczyła tych okrążeń o 4 mniej. To niewiele ponad 1%. Chylimy niniejszym czoła przed pierwszy dieslem w historii, który wygrał Le Mans, nie sposób jednak zauważyć, iż Audi należy do bogatego koncernu, a Pescarolo powstało w prywatnym teamie.
Francuskie wicemistrzowskie Trio oprócz Sebastiena Loeba stanowili Eric Helary i Franck Montagny. Drugie francuskie Pescarolo uplasowało się na pozycji piątej pozwalając się wyprzedzić kolejno drugiemu Audi i Chevroletowi Corvette.
Myślę, iż można uznać, że występy francuskich kierowców w samochodach Pescarolo wypadły naprawdę dobrze. Sebastien Loeb jest zadowolony z wyścigu. Teraz czekamy na jego kolejne sukcesy w rajdach samochodowych – oczywiście dopiero po letniej przerwie.
KG
Najnowsze komentarze