Już poprzednie Clio wykazało się imponującą ochroną kierowcy i pasażerów, ale nowa odmiana tego modelu, która pojawi się w salonach pod koniec roku, a zadebiutuje za miesiąc na wystawie branżowej w Paryżu (będziemy tam!) podniosła poprzeczkę jeszcze wyżej. Clio znowu staje się wyznacznikiem w swoim segmencie, również pod względem bezpieczeństwa!
Clio III było pierwszym samochodem w swojej klasie, które uzyskało wynik pięciogwiazdkowy. Wynik sprzed siedmiu lat był imponujący, ale też nie pozwolił konstruktorom spuścić z tonu, tym bardziej, że organizacja EuroNCAP zastosowała niedawno bardziej rygorystyczne zasady oceny. Nowe Clio okazało się jednak znakomicie opracowanym samochodem. I choć nie życzymy nikomu, by się o tym osobiście przekonywał, to jednak ciesz nas, że Francuzi wciąż osiągają taką skuteczność w walce o nasze zdrowie i życie.
W przypadku zderzeń czołowych kierowca i pasażer z przodu chronieni są przez dwie wysokowydajne poduszki powietrzne oraz pasy bezpieczeństwa z napinaczami oraz ogranicznikami napięcia skalibrowanymi na poziomie 400 daN.
Z tyłu wszystkie trzy miejsca wyposażono w przetłoczenia zapobiegające nurkowaniu, a także trzy trzypunktowe pasy bezpieczeństwa z napinaczami. Podobną technologię, nazwaną Fix4sure, zapobiegającą nurkowaniu, zastosowano także w siedziskach przednich foteli. Wspomagają one w swoim dziele nisko umieszczone klamry i mocowania biodrowej części pasów, co w przypadku zderzenia ma wpływ na ograniczenie wysunięcia ciała ludzkiego spod pasa.
Dużym zagrożeniem są uderzenia boczne, dlatego Renault w Clio IV wprowadziło dwustopniowy system oceny niebezpieczeństwa. Czujniki zderzeniowe zlokalizowano zarówno w drzwiach, jak i w słupkach B, dzięki czemu reakcja układu wystrzeliwania poduszek bocznych może być nawet dwukrotnie szybsza! Specjalny algorytm dostosowuje pracę systemu w zależności od siły i rodzaju uderzenia, optymalnie chroniąc głowę i klatkę piersiową człowieka.
W efekcie pozwoliło to na uzyskanie aż 32 punktów (na 36 możliwych) w ocenie osób dorosłych. To jeden z najlepszych rezultatów (88%) uzyskanych kiedykolwiek w segmencie aut miejskich!
Równie dobry (43 na 49 możliwych do zdobycia punktów, czyli 89%) Clio IV uzyskało za ochronę dzieci. Miała na to wpływ świetna konstrukcja i zastosowanie mocowań Isofix zarówno na fotelu pasażera z przodu, jak i na zewnętrznych siedzeniach tylnej kanapy.
Wysokie noty (66%, wynikających ze zdobycia 24 na możliwych 36 punktów) pojawiły się w Clio IV także za ochronę pieszych. Brak ostrych krawędzi przedniego zderzaka, a także wysoka sztywność nadwozia w dolnej części przedniej szyby, pozwalają na minimalizację uszkodzeń ciała pieszego, który będzie miał nieszczęście spotkać się z tym samochodem. Uniesiona o 20 mm maska ogranicza możliwość uszkodzeń ciała przez najwyżej położone elementy silnika znajdujące się pod tą pokrywą, co bywa często przyczyną powiększania obrażeń osób pieszych. W efekcie Clio IV jest pod tym względem najbezpieczniejszym samochodem w swojej klasie!
Standardem wyposażenia Nowego Clio są ogranicznik i regulator prędkości, ESP oraz dźwiękowe i wizualne przypomnienia o niezapiętych pasach bezpieczeństwa dla wszystkich miejsc! Dzięki temu francuskie autko zdobyło maksymalną liczbę siedmiu punktów za elektroniczne wspomaganie dbałości o bezpieczeństwo. W tym względzie Clio IV znowu bryluje w swoim segmencie.
Podejście Renault do bezpieczeństwa opiera się na szczegółowej analizie prawdziwych zdarzeń drogowych. Efektem takich działań prowadzonych od lat jest wdrażanie rozwiązań poprawiających bezpieczeństwo już w podstawowych odmianach produkowanych samochodów. Badania prowadzone są zresztą w kilku kierunkach:
– zapobieganie wypadkom;
– zapewnienie działań wspierających w unikaniu zdarzeń drogowych, bądź minimalizacji ich skutków;
– maksymalnej ochronie pasażerów w czasie zderzenia.
Mając na uwadze poprawę bezpieczeństwa, Renault zwraca też uwagę na minimalizację masy własnej samochodów. Im ciężar niższy, tym mniejsza bezwładność w przypadku uderzenia. Masa ma wpływ także na drogę hamowania. Nowe Clio jest lżejsze od poprzedniego modelu nawet o 100 kg (przy porównywalnych silnikach i wyposażeniu), a konstruktorzy zastosowali w nim nową kabinę z kontrolowanymi strefami zgniotu, aby jeszcze skuteczniej chronić pasażerów przed skutkami ewentualnych uderzeń.
Wraz z zapewnieniem bezpieczeństwa pasywnego nastąpił rozwój aktywnych elementów poprawiających ten zakres. Seryjnie oferowane ABS i ESP działają teraz jeszcze skuteczniej i precyzyjniej, a system wspomagania hamowania awaryjnego w układy elektrohydrauliczne nowego Clio. W efekcie działa jeszcze wydajniej.
Bezpieczeństwo poprawia też poprawna ergonomia, co pozwala kierowcy skupić się na sytuacji drogowej, zamiast rozpraszać go obsługą urządzeń pokładowych. Znakomicie pomaga w tym system multimedialny R-Link oraz starania projektantów, by wszystko w tym aucie było jasne, czytelne i proste w obsłudze. Nowe Clio może być wyposażone nawet w kamerę cofania, a wiele procesów zautomatyzowano (wycieraczki, sterowanie szyb), bądź wspomaganych jest elektronicznie (czujniki parkowania). Standardowym wyposażeniem każdego Nowego Clio jest bezprzewodowa łączność Bluetooth®.
Organizacja EuroNCAP przetestowała podstawową wersję Clio IV napędzaną silnikiem 1.0, a wyniki odnoszą się do całej gamy produktowej.
KG
zdjęcia: EuroNCAP
Najnowsze komentarze