Cały wyścig o Grand Prix Brazylii przebiegał pod dyktando lokalnego idola – Felipe Massy. Jednak nie to było najważniejsze ;-) Gra o największą stawkę rozgrywała się za plecami sympatycznego Brazylijczyka. Zaraz po starcie z gry odpadły obydwa Williamsy, natomiast układ pierwszej piątki nie uległ zmianie w stosunku do kolejności startowej. Do 7. okrążenia tempo na torze dyktował safety car, obecny w celu usunięcia rozbitego bolidu Nico Rosberga.
Po zjeździe samochodu bezpieczeństwa kierowcy Renault jechali odpowiednio na czwartym (Fernando Alonso) i piątym miejscu (Giancarlo Fisichella). Do przodu, z 10. pozycji, przebijał się mozolnie Michael Schumacher. Udało mu się nawet wyprzedzić Fisichellę, jednak nie na długo – w Ferrari Niemca przebiciu uległa tylna lewa opona i Schumi po przymusowej wizycie w boksie spadł na ostatnie, 20. miejsce.
Po 11 okrążeniach na torze nie było już żadnej Toyoty, a po pierwszej serii pit stopów na drugim miejscu znalazł się urzędujący mistrz świata Fernando Alonso, który w dodatku wyjechał przed Finem Kimi Raikkonenem. Zaraz za nim jechał Fisicho.
Pomiędzy seriami zjazdów do boksów sytuacja nie ulegała częstym zmianom za wyjątkiem zmian pozycji Michaela Schumachera. Niemiec wściekle atakował rywali, przesuwał się w górę klasyfikacji w błyskawicznym tempie. Nie można mu odmówić ogromnej ambicji i ducha walki! Niestety dość szybko znalazł się także w lusterku wstecznym Giancarlo Fisichelli. Włoch dość długo odpierał ataki Schumiego, jednak na 64. okrążeniu kierowca Ferrari zmusił Fisico do popełnienia błędu i przedarł się na piąte miejsce.
Po raz drugi z rzędu dziewiąte miejsce zajął Robert Kubica. Polak jechał nieźle, miał realne szanse wskoczyć do punktowanej ósemki. Niestety Pedro de la Rosa z McLarena pojechał wyścig tylko na jeden pit stop i odebrał Polakowi ósme miejsce.
Czołówka natomiast do końca wyścigu jechała w prawie niezmienionej kolejności. Prawie, ponieważ Schumacherowi, po brawurowym ataku, udało się wyprzedzić Kimiego Raikkonena i zająć w ostatecznym rozrachunku czwarte miejsce. Dla nas jednak najważniejsze było to, że dzięki zajęciu drugiego miejsca Fernando Alonso mógł na mecie wyścigu o Grand Prix Brazyli cieszyć się ze zdobycia drugiego z rzędu tytułu Mistrza Świata. Natomiast Giancarlo Fisichella, zajmując szóste miejsce, przypieczętował zdobycie przez Renault także drugiego z rzędu tytułu Mistrza Świata Konstruktorów.
Mimo pierwszego miejsca Felipe Massy i czwartego Schumachera, Ferrari nie zdołało odrobić straty powstałej podczas Grand Prix Japonii i musiało zadowolić się drugim stopniem podium. Pocieszeniem dla zespołu z Maranello jest zapewne tytuł drugiego wicemistrza dla Massy.
Jak większość z Was wie, ten sezon był dla Fernando Alonso ostatnim w barwach Renault, potem przechodzi on do McLarena. Talent tego zawodnika niewątpliwie przyczynił się do obecnej pozycji francuskiego teamu. Miejmy nadzieję, że Fin Heikki Kovalainen będzie godnym następcą Hiszpana, a zespół Renault podtrzyma dobrą passę. Życzymy im tego i z nadzieją patrzymy na następny sezon. Tymczasem zostawiamy Was z rezultatami dzisiejszego wyścigu oraz wynikami klasyfikacji generalnych sezonu 2006:
GRAND PRIX BRAZYLII 2006
1. Felipe Massa, Brazylia, Ferrari, 1:31.53,751
2. Fernando Alonso, Hiszpania, Renault, + 18,658
3. Jenson Button, W. Brytania, Honda, + 19,394
4. Michael Schumacher, Niemcy, Ferrari, + 24,094
5. Kimi Raikkonen, Finlandia, McLaren, + 28,503
6. Giancarlo Fisichella, Włochy, Renault, + 30,287
7. Rubens Barrichello, Brazylia, Honda, + 40,294
8. Pedro de la Rosa, Hiszpania, McLaren, + 52,068
9. Robert Kubica, Polska, BMW-Sauber, + 1.07,642
10. Takuma Sato, Japonia, Super Aguri, + 1 okr.
11. Scott Speed, USA, Toro Rosso ,+ 1 okr.
12. Robert Doornbos, Holandia, Red Bull, + 1 okr.
13. Vitantonio Liuzzi, Włochy, Toro Rosso, + 1 okr.
14. Christijan Albers, Holandia, Spyker MF1, + 1 okr.
15. Tiago Monteiro, Portugalia, Spyker MF1, + 2 okr.
16. Sakon Yamamoto, Japonia Super Aguri, + 2 okr.
17. Nick Heidfeld, Niemcy, BMW-Sauber, + 8 okr.
KLASYFIKACJA GENERALNA KIEROWCÓW:
1. Fernando Alonso, Hiszpania, Renault – 134
2. Michael Schumacher, Niemcy, Ferrari – 121
3. Felipe Massa, Brazylia,, Ferrari – 80
4. Giancarlo Fisichella, Włochy, Renault – 72
5. Kimi Raikkonen, Finlandia, McLaren – 65
…
16. Robert Kubica, Polska, BMW – 6
KLASYFIKACJA GENERALNA KONSTRUKTORÓW:
1. Renault – 206
2. Ferrari – 201
3. McLaren-Mercedes – 110
4. Honda – 86
5. BMW – Sauber – 36
6. Toyota – 35
Grzegorz Różycki
Najnowsze komentarze