Jak informuje AFP, władze Algierii doszły do porozumienia z przedstawicielami Grupy Renault i strony podpisały ramową umowę, na mocy której Francuzi zbudują kolejną fabrykę w Afryce Północnej. Idealną lokalizacją byłyby bezpośrednie okolice Algieru, dzięki czemu z jednej strony nie byłoby problemów z logistyką, z drugiej zaś firma miałaby ułatwiony dostęp do wykwalifikowanych pracowników, a których w stolicy łatwiej. Władze Algieru wolałyby jednak, by zakład powstał w okolicach portu Jijel (Dżidżili), co pozwoliłoby pobudzić rozwój gospodarczy tej części kraju, położonej jakieś 400-500 km na wschód od Algieru.
Przedstawiciele Renault nie zdradzają jeszcze, jaki model chcieliby produkować w Algierii, ale będzie to najprawdopodobniej auto o sprawdzonej technologii, niewysokiej cenie, które można by było sprzedawać zarówno na lokalnym rynku, jak i eksportować do sąsiednich krajów. Zapewne docelowo zakład będzie produkował samochody podobnie, jak marokańska fabryka w Tangerze, którą opuszczają m.in. Dacie Lodgy.
KG
Najnowsze komentarze