Przed kilkoma dniami pisaliśmy o sytuacji francuskich marek w tym północnoafrykańskim kraju arabskim. Dziś kolejne wieści z Algierii.
Potwierdzają się nasze doniesienia o planach budowy fabryki Renault. Jeszcze w pierwszej połowie listopada może być parafowana umowa, na mocy której powstanie spółka joint venture, której zadaniem będzie budowa i eksploatacja zakładu. Z kolei podczas planowanej na grudzień algierskiej wizyty prezydenta Françoisa Hollande, ma zostać podpisana ostateczna umowa, na mocy której wybudowany zostanie nieduży zakład produkcyjny. Początkowa jego wydajność ma wynosić 75.000 samochodów rocznie, ale z czasem wzrośnie ona do 150.000 aut. Część z nich będzie najprawdopodobniej eksportowana, choć z drugiej strony popyt na samochody marki Renault gwałtownie w Algierii rośnie. Niewykluczone więc, że w momencie osiągnięcia pełnej wydajności fabryki cała jej produkcja będzie zaspakajała potrzeby wewnętrzne!
Wszak już została przekroczona liczba 100.000 aut Renault, jakie sprzedano w Algierii. A dopiero pisaliśmy, że bariera ta ma zostać przełamana. Dziś stało się to już faktem, będzie to więc rekordowy rok dla Renault, który zresztą jest największym graczem na algierskim rynku.
Udziały w nowej fabryce obejmą niemal po równo strona algierska i francuska. Tę pierwszą reprezentować będą Société Nationale des Véhicules Industriels (SNVI) oraz Narodowy Fundusz Inwestycyjny, które będą posiadały łącznie 51% udziałów, zaś stronę francuską i 49% udziałów obejmie oczywiście Grupa Renault.
Zakład zostanie wybudowany w Oran, drugim co do wielkości mieście Algierii.
KG, zdjęcia: Dzaïr Auto
Najnowsze komentarze