Renault Espace IV ze swoim pojemnym, modularnym wnętrzem, jest niewątpliwie samochodem praktycznym i wygodnym. Piąta generacja Espace odeszła od tego wzorca na rzecz nieco tańszego nadwozia, a szósta, nazywana też przez niektórych Grand Austral, to klasyczny SUV. W sieci pojawiło się mnóstwo głosów krytycznych, że to już nie to samo, co Espace IV. Osoby, które krytykują nowego Espace mają oczywiście rację, nie będzie to już MPV. I są ku temu istotne powody.
Duży, wygodny, spójnie zaprojektowany, praktyczny. Dostępny w wielu wariantach silnikowych, z bogatym wyposażeniem. Espace IV to było coś, prawda?
Dlaczego więc Renault zdecydowało się całkowicie porzucić linię MPV? Przede wszystkim nie jest to jedyny producent, który tak zrobił. Rynek się zmienia i zapotrzebowanie na duże auta rodzinne po prostu maleje. Trochę to wynik demografii, trochę to zapewne nowe przepisy, wymuszające ograniczenie emisji i karzące za duże, ciężkie auta. Nie było wyjścia. Co można zrobić? Renault sięgnęło po przepis sprawdzony – nadwozie typu SUV.
Bo czy komuś się to podoba czy nie to właśnie tego typu samochody się dzisiaj sprzedaj i są rodzinnym standardem. Peugeot odniósł sukces ze swoim 5008 właśnie z powodu zastosowania formuły SUV + 7 miejsc. Renault idzie tym samym tropem i żadne narzekania tego nie zmienią. Nie ma i nie będzie nadwozia MPV, bo ono się nie sprzedaje w takich ilościach, aby było to uzasadnione ekonomicznie.
Trzeba jednak przyznać, że jeśli już jakaś firma miała taki samochód, a przykładem może być tutaj Citroën, to do samego końca chętni na model MPV w rodzaju C4 Picasso (Spacetourer) byli. Jeszcze niedawno w salonach można było kupić końcówkę produkcji, która rozchodziła się jak świeże bułeczki. Dla Renault taki wariant nie wchodził w rachubę: platforma Espace IV nie miała szans przetrwać we współczesnym wydaniu a koszt takiego auta, uwzględniając potrzebę stosowania dużych silników, byłby astronomiczny co równa się niskiej sprzedaży.
Espace IV pozostaje chętnie kupowanym autem używanym, bo mało kto w Polsce miał takie auto od nowości. Dzisiaj na rynku wtórnym można kupić egzemplarze Espace IV z niestety już dość dużymi przebiegami w cenie od kilku do kilkudziesięciu tysięcy zł, ale to już końcówka. Za kilka lat znikną z naszych ulic, bo eksploatacja starszych egzemplarzy jest nieuzasadniona ekonomicznie.
Co pozostaje osobom z dużymi potrzebami transportowymi? Jeśli nie duże SUVy, które mają swoje ograniczenia, to tylko auta w rodzaju Traffica , których rozmiary pozwalają upchać do środka i dużą rodzinę i sporo bagażu.
Ogłoszenia o sprzedaży używanych Espace IV można znaleźć tutaj.
Najnowsze komentarze