Wiele osób marzy o podróżach do egzotycznych krajów. Wśród miejsc marzeń, wartych odwiedzenia, jest na pewno Ameryka Południowa. Znajdziemy tam bogactwo roślinności, zwierząt, egzotykę w najlepszym wydaniu a w niektórych krajach także ślady działalności naszych wielkich rodaków, jak choćby w Peru. Ale dzisiaj chcielibyśmy Was zaprosić do tajemniczej i pięknej Kolumbii. Francuskiej motoryzacji znajdziemy tu pod dostatkiem.
Z czym Wam kojarzy się Kolumbia? Indianie i dżungla, kawa i mate de coca czy może FARC? Ten piękny kraj położony jest w Ameryce Południowej a my mamy dla Was gorącą relację prosto z jednego z najbardziej rozpoznawalnych miast. Kolumbijskie Medellin, które przez wiele lat było światową stolicą handlu nielegalnymi substancjami i siedzibą Pablo Escobara, od dobrych paru lat zmienia swój wizerunek i przyciąga coraz więcej turystów. Wśród licznie organizowanych atrakcji znalazło się miejsce na wydarzenie motoryzacyjne. Główną atrakcją festiwalu Feeria de las Flores jest pochód tzw. silleteros, czyli hodowców kwiatów. Jednak dla nas istotna będzie wielka sobotnia parada samochodów. Ale zanim do niej przejdziemy, wczujcie się trochę w pozytywny kolumbijski klimat:
Parada jest podzielona na kategorie wiekowe dekadami. Co ciekawe, chyba przeciwnie niż u nas, w Polsce, zaczynają ją samochody najnowsze. W tym roku parada zebrała tłumy na ulicach Medellin. Nie zabrakło rodzin z dziećmi, autokarów z wycieczkami i pojedynczych gapiów. Całość jest gratką dla miłośników motoryzacji w ogóle, szczególnie w klasycznym wydaniu. Nie mogło zabraknąć i naszych ulubionych, francuskich samochodów.
W gronie ok. 200 pojazdów, w tym samochodu pogromców duchów, eksluzywnych karawanów, cukierkowo słodkich cadillaków i diabolicznie wystylizowanych pontiaców znalazły się samochody Renault. Jak to wyglądało?
Relację oraz piękne zdjęcia przygotowali dla Was Marta i Tomek, prowadzący bloga Let’s Get Lost. Od kilkunastu miesięcy podróżują po świecie. Warto obserwować ich stronę na Facebooku, bo codziennie znajdują się w innym, ciekawym miejscu. A my mamy nadzieję, że ich wyprawa zainspiruje i Was do zaplanowania podróży. Więcej zdjęć znajdziecie w galerii poniżej.
Najnowsze komentarze