Zabrakło samochodów francuskich na okładce aktualnego „Auto Świata”. Można pomyśleć, że we francuskiej motoryzacji niewiele się dzieje, ale z lektury naszego wortalu wynika, że wcale tak nie jest – u nas każdego dnia pojawia się po kilka tekstów, a gdyby czas nam pozwolił (wszak pracujemy zawodowo, a wortal tworzymy z pasji w wolnych chwilach), to pewnie byłoby ich jeszcze więcej. No ale czy pismo przygotowywane przez wydawnictwo o niemieckim rodowodzie ma promować samochody francuskie?…
„Auto Świat” nr 46 (946) z 12.XI.2013
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,30 zł
Koszt 1 strony: ponad 4,4 grosza
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Renault
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: Clio, Modus
Na pierwszą wzmiankę o francuskiej motoryzacji natrafiłem na stronie 11., w teście poświęconym przyszłej generacji Smarta, która teraz powstawać będzie we współpracy z Renault.
Na kolejnej stronie zaprezentowano poddaną lekkiemu liftingowi Škodę Yeti. Nie, nie stałem się fanem tej marki, choć dotychczasową wersję tego samochodu uznawałem za ładną – jak na Škodę ;-) Sięgam jednak do tego tekstu z innego powodu. Ostatni akapit brzmi bowiem tak: „Ucieszyło nas też to, że Skoda zdecydowała się nieco zmiękczyć zawieszenia swoich aut, co znacząco poprawiło komfort podróżowania – przecież SUV-em i tak nikt nie szaleje na zakrętach”. Te słowa naprawdę mnie zaskoczyły. I to z paru powodów. Wystarczyło na przykład „nieco zmiękczyć” zawieszenie, by „znacząco” zyskać na komforcie. Z czego wniosek, że dotychczasowy model, „nieco” twardszy, jest mało komfortowy. No i stwierdzenie, że „SUV-em i tak nikt nie szaleje na zakrętach”, które dowodzi wielkiej skłonności do relatywizowania ocen. Bo na przykład od rodzinnych minivanów, gdy mowa o aucie francuskim, dziwnie często oczekuje się wręcz sportowego układu jezdnego, który tam byłby jeszcze bardziej nie na miejscu, aniżeli w SUV-ie. No ale Škoda ma status marki nietykalnej, a francuskie samochody służą do kopania…
Z tabelki zamieszczonej na stronie 15. Dowiecie się, że Renault Clio było w ciągu trzech pierwszych kwartałów dziewiątym najchętniej wybieranym nowym samochodem w Polsce, jeśli mowa o klientów indywidualnych.
Renault Modusa wspomniano na stronie 24. w teście nowego Nissana Note.
W materiale opisującym bardzo drogie podzespoły nawet niewielkich aut wspomniano wspólne chłodnice płynu chłodzącego silnik oraz klimatyzacji, jakie zastosowano w Renault Clio III 1.5 dCi. Przy okazji – pilnujcie się i nie piszcie o silnikach 1.2 THP w przypadku Škody, bo zacznę podejrzewać, że robicie to specjalnie – żeby klientowi utkwiło, że nie naprawia się silników THP, gdy tak naprawdę chodzi o škodowski HTP ;-)
I to już wszystko, co o interesujących nas samochodach napisano na łamach aktualnego „Auto Świata”.
Stronniczy przegląd prasy: „Auto Świat” nr 46/2013
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze