„Motor” nr 35 (2776) z 28.VIII.2006
Stron: 48 (z okładką)
Cena: 1,50zł
Koszt 1 strony: 3,125 grosza
Warto kupić: niekoniecznie
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault
Jakim modelom poświęcono miejsce: C3, 107, 207, 607, Megane, sportowe
Pierwsza wzmianka o francuskim samochodzie pojawia się w aktualnym „Motorze” dopiero na stroni 13. To informacja o wprowadzeniu do oferty Peugeota 607 ze 170-konnym silnikiem diesla wyposażonym w dwie turbosprężarki. W tej chwili można więc kupić ten flagowy model Lwa z jednym z trzech diesli – od 136 KM (2.0 HDi) przez nową jednostkę aż po 204-konny widlasty motor o sześciu cylindrach znany też z Citroëna C6.
Na strony 16-21 lepiej nie zaglądać… Tam właśnie zamieszczono porównanie trzech małych autek – Fiata Pandy, Kii Picanto i Peugeota 107. Dlaczego lepiej nie zaglądać? Cóż… A może lepiej zajrzeć, bo takiego „kwiatka” jeszcze chyba nie było. To, że Lwiątko przegrało, to mógłbym jeszcze od biedy zrozumieć, ale że przegrało w ten sposób – już nie. Napiszę więc od razu na początku – Pandzie przyznano 598 punktów. Picanto uzbierało ich 601. Nic więc dziwnego, że dla 107-ki zostało już tak niewiele… Raptem 534! Tak – to nie jest pomyłka w druku – również w „Motorze”! Peugeocik został zdeklasowany!!! Dlaczego? Już zaczynamy analizę testu porównawczego.
Nie omieszkano wytknąć Peugeotowi niewielkiego bagażnika. Niewątpliwie 159 litrów, to nie jest szokująca pojemność, ale na przeciętne zakupy wystarczy. A trzeba sobie jasno powiedzieć – „trojaczki” nie powstawały, jako auto rodzinne, lecz samochód typowo miejski, wręcz kobiecy, zdecydowanie nie pierwszy w rodzinie! O Pandzie tego powiedzieć nie można, podobnie zresztą, jak o Picanto.
Analogicznie rzecz się ma z wykończeniem drzwi. Rzeczywiście – goła blacha na drzwiach może nieco razić, ale jest całkiem estetycznie skomponowana z resztą wykończeniówki. Poza tym autko miało być w założeniach tanie. Inna sprawa, dla kogo co jest tanie, niemniej jednak w normalnych krajach cena 107-ki jest naprawdę odbierana, jako niska. To my żyjemy w chorej rzeczywistości! A że w Kolinie zdecydowano się instalować do taniego autka zaawansowanego technologicznie diesla? To nie jest od razu powód do obijania drzwi plastikiem tanim, jak u testowanych konkurentów!
Porównanie silników wypada – jak by wynikało z tekstu – na niekorzyść auta koreańskiego. Mimo to Kia otrzymuje w tej kategorii niemal komplet punktów (28/30), a Peugeot tylko 16 na 30 możliwych. Dlaczego? A któż to wie… Chyba, że brano pod uwagę tylko i wyłącznie rozwijaną moc…
W kwestii przestronności dominuje Peugeot, ale punktów zyskuje za to niewiele – i to mimo tego, iż jest z tyłu szerszy wewnątrz od Pandy o całe 7 centymetrów! Przestrzeń oferowana przez Lwiątko w ogóle jest największa – choć autko jest krótsze od konkurentów (zwłaszcza od Pandy – aż o prawie 21 cm!). Odbija się to na pojemności bagażnika, ale jak wspomniałem – nie był on priorytetem przy konstruowaniu tego modelu.
Oczywiście skrytykowano 107-kę pod niemal każdym względem. Komfort i ergonomia za kierownicą – nieco tylko ponad połowa możliwych do uzyskania punktów? Dlaczego? Wyciszenie wnętrza też najgorsze. Ogrzewanie i wentylacja – to samo: tylko 10 punktów na 60 możliwych. Standardowe wyposażenie – Kia i Fiat uzyskały maksimum, a Peugeot tylko 60% owego maksa. I to mimo tego, że Kia nie ma ABSu (nawet za dopłatą!). Podobnie rzecz się ma w przypadku wyposażenia wpływającego na komfort.
Jak wspominałem – przyzwoity silnik PSA otrzymał tylko 1/3 możliwych punktów. Żenada! Skrzynia biegów – tradycyjnie już – najgorsza jest w samochodzie francuskim. Za osiągi też Lwiątko skrytykowano i to dość znacznie w stosunku do konkurentów. Zużycie paliwa, to nieznaczna przewaga „francuza”, ale naprawdę minimalna.
Układ kierowniczy 107-ki jest najgorszy. Resorowania już skrytykować nie mogli (no we francuskim aucie, to jedyne, w co ludzie by nie uwierzyli), ale zachowanie na zakrętach uznano za średnie. Ciekawe – specjaliści od zawieszeń w PSA znowu skonstruowali niezbyt stabilne auto… I to takie, którym w dodatku się najgorzej parkuje…
W zakresie bezpieczeństwa nie dało się za mocno dokopać Peugeotowi, więc dołożono mu za hamulce. Na wszelki wypadek nie opublikowano dróg hamowania testowanych aut…
Przy porównywaniu kosztów uwzględniono promocję, dlatego Peugeot otrzymał najwięcej punktów. Inna sprawa, czy przy 120 możliwych punktach nie dało się bardziej zróżnicować tej opcji. No ale to moje gdybanie. Za to utrata wartości we francuskim samochodzie jest największa. Skąd oni to wiedzą? Gwarancja – choć lepsza (perforacyjna), niż w Fiacie, została wyceniona na takim samym poziomie punktowym, jak w Pandzie.
Generalnie test jest załamujący. Uważam, że 107-ka jest samochodem, który nie powinien tego porównania wygrać, ale też był konstruowany nie po to, by konkurować z takim Picanto. Trudno porównywać silnik słabszy o 21 KM od koreańskiego konkurenta, choć kulturą pracy z pewnością jest lepszy od trzycylindrowej jednostki Kii. Zresztą – czy mój powyższy opis wymaga jeszcze dodatkowego komentarza? Chyba nie…
Na stronie 23 krótki test Peugeota 207 1.6 Sporty. Tutaj już nie ma tyle słów krytyki pod adresem Lwa. No tak – lew większy, to się go już nie drażni… ;-) W istocie – kosztująca przeszło 56 tys. zł wersja może zainteresować – niezłe wyposażenie, przyzwoity 110-konny silnik i rasowy wygląd na pewno wzbudzą zainteresowanie niejednego klienta. Wprawdzie rozwijanie mocy dopiero powyżej 3000 obr./min nie spotyka się ze zrozumieniem Redaktora Penkalli, ale czyż w sporcie nie używa się właśnie wyższych zakresów obrotowych? Nie każdy lubi jeździć po emerycku – jak niżej podpisany ;-)
Jako konkurent dla opisywanej 207-ki został wymieniony Citroën C3 z takim samym silnikiem i wersją wyposażenia Exclusive. Autko będzie tańsze o jakieś 3,5 tys. zł, ale i wygląd ma mniej sportowy…
Na stronie 38. relacja z akcji „Bezpieczne drogi” z udziałem Renaulta Megane i Krzysztofa Hołowoczyca. Z pewnością zauważyliście już i nasz artykuł na ten temat.
Doniesienia sportowe „Motor” zamieścił na stronach 40-41. Znajdziecie tam m.in. relację z Rajdu Finlandii, gdzie Xsara WRC Sebastiena Loeba zajęła drugie miejsce, a w ogóle w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej zameldowało się aż pięć samochodów francuskich! W relacjach sportowych nie zabrakło też artykułu o Junior WRC i fotki Citroëna C2 R2 Krisa Meeke’a. A na sąsiedniej stronie – informacja o dyskwalifikacji Peugeotów w Rajdzie Rzeszowskim oraz o holenderskiej eliminacji Rallycrossowych Mistrzostw Europy.
I to już wszystko, co znajdziecie z aktualnym „Motorze” na tematy związane z francuską motoryzacją. Za tydzień porównawczy test Fiata Pandy i Kii Picanto z Peugeotem 107.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze