„Motor” nr 36 (2829) z 03.IX.2007
Stron: 48 (z okładką)
Cena: 1,80zł
Koszt 1 strony: 3,75 grosza
Warto kupić: raczej nie
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault
Jakim modelom poświęcono miejsce: C4, C4 Picasso, Laguna, Megane, Twingo, sportowe
Do Meganki nawiązał Czytelnik piszący do Redakcji „Motoru” i krytykujący test dwunastu samochodów kompaktowych. Wprawdzie Renault porównał z Chevroletem Lacetti i skarżył się na stronniczą krytykę tego ostatniego, ale przypominam, że i mi ów test wydał się mało obiektywny…
Sporo miejsca, bo aż trzy strony, co wydaje się być zabiegiem niespotykanym w przypadku francuskich aut, „Motor” poświęcił nowej Lagunie, która trafi do sprzedaży już za półtora miesiąca. Wprawdzie nasza publikacja materiałów udostępnionych przez Renault Polska była i tak nieporównanie większa (musieliśmy ją podzielić na dwie części!!!), ale obszerność artykułu i bogactwo zdjęć w „Motorze” naprawdę poprawiło na chwilę wizerunek tygodnika w moich oczach. Wprawdzie nagłówek artykułu próbuje utwierdzać w przekonaniu, że samochód francuski nie może być dobry (przewrotnie powątpiewając w sensowność takiego rozumowania…), ale my i tak wiemy lepiej :-) Zresztą od razu przyszło mi lepsze skojarzenie – na pytanie o to, czy masz samochód dobry, czy francuski, można przecież odpowiedzieć zgodnie z prawdą, że francuski, a nie jest on dobry, tylko bardzo dobry. I dorzucić do tego parę konkretów ;-)))
Na szczęście „Motor” zatytułował swój artykuł tak miło, że mu daruję te przewrotne pytania poniżej. Szukajcie więc na stronach 6-8 tekstu „Koniec ze stereotypami”. Gdy się w niego zagłębicie, to się okaże, że jest nawet całkiem miły. Wprawdzie na początku pojawiają się mity, z którymi aktywnie walczymy (polecam ten odnośnik zwłaszcza naszym Czytelnikom z niedługim stażem – być może jeszcze tam nie trafiliście), ale potem następuje już wyliczenie zalet nowej Laguny. Miłe słowa skierowano pod adresem rozwiązań stylistycznych, materiałów wykończeniowych, spasowania elementów i przestronności wnętrza. Potem podano paletę silników, jakie będą montowane do Laguny. Trochę zaskakuje brak jednostki napędzającej auto, które my testowaliśmy (2.0 Turbo o mocy ponad 200 KM), ale za to w nieco późniejszym terminie pod maską pojawi się jednostka 3.5 V6 oraz 3-litrowy dieselek. Będzie więc czym pojeździć, o ile cena za te wersje Was nie przerazi…
Pochwalono też zawieszenie – jest bardzo stabilne, a jednocześnie zapewnia sporo francuskiego komfortu. Do tego znakomite wyciszenie wnętrza i jazda Laguną dostarcza potrzebnego w dzisiejszym, zabieganym świecie, sporej dozy komfortu.
Parę słów o tym, że Opel zamierza skorzystać z doświadczeń Renault w zakresie budowy auta osobowo-dostawczego typu kombivan zamieszczono na stronie 12. My pisaliśmy o tym pod koniec sierpnia.
Krótka notatka na temat Citroëna C4 pojawiła się na stronie 13. Chodzi o wprowadzenie na europejski rynek odmiany BioFlex, która doskonale pożywi się zarówno zwyczajną benzyną, jak i paliwem z dużą zawartością etanolu. Dla nas to jednak żadna nowość – zapoznaliście się już z tym projektem dzięki lekturze newsów w naszym wortalu. Jak zwykle jesteśmy praktycznie najszybsi ;-)
Citroën C4 Picasso został pokazany jako alternatywa i konkurencja dla testowanego na stronie 23. Forda C-Maxa. Niedługo u nas pojawi się test Pikusia, którym mieliśmy już okazję pojeździć i teraz opracowujemy wrażenia…
Ciekawy artykuł o ewolucji silników diesla w ostatnich kilkunastu latach zamieszczono na stronach 32-33. Wprawdzie nie ma w nim wzmianek o samochodach francuskich, ale warto go przeczytać. Osobiście nie podoba mi się jedynie podpis pod schematem obrazującym działanie wtrysku bezpośredniego w tego typu silnikach. Napisano tam bowiem, że to rozwiązanie powoduje głośną i twardą pracę silnika. Redaktorze Klonowski – czy Wam się nic nie pozajączkowało z pompowtryskiwaczami wykorzystywanymi przez koncern VAG? Silniki typu common-rail są cichsze, pracują bardziej miękko i zapewniają bez porównania lepszą kulturę tej pracy! Nie wciskajmy ludziom kitu, że pompowtryskiwacze są świetne, bo to rozwiązanie się kończy (i o tym Pan wspomniał w treści artykułu), a VAG coraz chętniej przechodzi na common-raila.
Renault Twingo, to auto, którym jechała pewna pani i spowodowała wypadek opisany na stronie 36. „Motoru”. Bezpośrednią przyczyną kolizji (a w zasadzie wypadku, bo ucierpiała 16-letnia piesza) był fakt, iż pani w Twingo… pękł pasek w klapku, w skutek czego stopa zsunęła się z pedału hamulca, auto przestało zwalniać, uderzyło w przepuszczające pieszą Cinqucento i… klopsik. Ech, kobieca lekkomyślność ;-)
O niezłych wynikach Kuby Giermaziaka w Formule Renault 2000 możecie poczytać na stronie 37.
Dwie strony dalej krótka relacja z Rajdu Barum, w którym triumfowali kierowcy Peugeotów 207 S2000. Nicoals Vouilloz i Nicolas Klinger wygrali tę imprezę, a drugie miejsce przypadło załodze Enrique Garcia Ojeda/Jordi Costa. Na piątym miejscu uplasowali się Bernd Cassier i Frederic Miclotte, zaś dziesiątkę zamknął francuski duet Simon Jean-Joseph/Jack Boyere w Citroënie C2 S1600. Francuzi musieli uznać wyższość losu, który sprawił, że przegrali klasę A6 z polską załogą Grzegorz Grzyb/Robert Hundla. Napisaliśmy o tym wszystkim ilustrując całość zdjęciami w naszej relacji.
I to był już ostatni artykuł dotyczący samochodów francuskich w tym numerze „Motoru”. Obyło się bez cudów, więc raczej możecie zaoszczędzić te niecałe 2 zł.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze