Citroën AMI to niewielki, 2-osobowy samochód elektryczny, który może poruszać się z prędkością maksymalną 45 km/h. Koła ma rozlokowane na krawędziach pudełkowatego nadwozia a środek ciężkości, dzięki akumulatorom w podłodze, bardzo nisko. Nie przeszkodziło to jednak jednemu z kierowców doprowadzić do wywrotki.
Citroën AMI powstał jako odpowiedź na potrzebę przemieszczania się na niewielkie odległości. Koncern Stellantis sprzedaje go jeszcze pod marką Opel a w przyszłości zapewne także jako Fiat. Niewielkie auto sprzedawane jest w systemie abonamentowym. W Polsce można je kupić poza oficjalną siecią dystrybucji za około 30 tys. zł – tutaj jest link do ogłoszeń. Chętnych musi być sporo, bo AMI całkiem nieźle się sprzedaje.
Citroën AMI przewrócił się na jednym z najostrzejszych zakrętów pod Grand Hotelem w Monaco. Swego czasu bywał tutaj i grywał w ruletkę sam Andre Citroën. Samochód zjeżdżał w dół z najwyraźniej zbyt dużą prędkością, bo wywrócił się i uderzył w słupki chroniące pieszych.
Nagranie błyskawicznie obiegło internet i stało się przyczynkiem do dyskusji na temat stabilności i bezpieczeństwa malucha. Komentujący zwracają uwagę na fakt, że samochód jedzie bardzo szybko po ostrym łuku a kierowca powinien zachować więcej ostrożności. Producent najwyraźniej nie przewidział rajdowego zastosowania swojego autka.
My jeździliśmy AMI kilka dni temu (mimo stromizm i wzniesień wywrócić się go nie udało) – przeczytajcie nasz test Citroëna AMI teraz!
Jak wyglądało to zdarzenie? Oceńcie sAMI – nagrania są z dwóch kamer:
#crash #accident #ami #monaco pic.twitter.com/Cmaalx5lbB
— pop corn (@HB8710) March 11, 2023
Max Verstappen junior
(virage du grand hôtel à Monaco) pic.twitter.com/Gi2O1DlDWD— Guilhem RICAVY (@guilhemricavy) March 12, 2023
Kliknij tu i zobacz jak jeździ AMI naprawdę – pierwszy szczegółowy test Citroëna AMI w Polsce!
Najnowsze komentarze